Urząd marszałkowski w Toruniu zaproponował urzędowi w Łodzi uruchomienie dodatkowego połączenia do Kutna. Propozycja zakłada wydłużenie trasy jednej pary pociągów, które kursują obecnie tylko do stacji Kaliska Kujawskie. Chodzi o umożliwienie mieszkańcom takich miejscowości jak Ostrowy czy Rutkowice dojazdu do Włocławka do pracy na godzinę szóstą oraz powrót z pracy po godzinie 22.
Przeczytaj: W Angelikę na pasach uderzyło auto. Wyjdzie ze śpiączki?
- Wprowadzenie tego kursu będzie jednak zależne od decyzji województwa łódzkiego, z którym wspólnie organizowane są połączenia na styku Kutno - granica województwa - napisał w odpowiedzi na interpelację radnego Wojciecha Jaranowskiego marszałek Piotr Całbecki.
W projekcie nowego rozkładu jazdy pociągów urząd marszałkowski w Toruniu uwzględnił prośby pasażerów, którzy wnioskowali o pociąg z Kutna do Włocławka około godz. 18.30. W związku z tym godzina odjazdu pociągu, który teraz rozpoczyna bieg o godz. 19. 15 ma być przesunięta o pół godziny.
Przeczytaj: Tragedia pod Nakłem. W wypadku zginęła młoda kobieta! [zdjęcia]
Gorsza wiadomość to taka, że urząd marszałkowski w Łodzi chce zlikwidować połączenie z Torunia do Łodzi i wprowadzić w to miejsce pociąg kursujący w skróconej relacji Toruń - Kutno.
A co z połączeniami z Włocławka do Bydgoszczy? Jak wynika z pisma marszałka, na razie nie zanosi się na zmiany. Cztery miesiące temu uruchomione zostały trzy bezpośrednie połączenia - pociąg, który umożliwia dotarcie do pracy na godzinę siódmą, do pracy i szkoły na godzinę ósmą, wresz-szcie do pracy i szkoły na godzinę dziewiątą.
Dodatkowo pociąg przyjeżdżający do Bydgoszczy o godz. 5.58 został skomunikowany z autokarem, który dowozi pracowników do Centrum Sortowania Poczty Polskiej w Lisim Ogonie. Korekty godzin odjazdu nie są przewidziane.
V Wojewódzki Konkurs Historyczny dla Uczniów Szkół Podstawowych pod patronatem pomorska.pl.