To najprawdopodobniej ci młodzi wąbrzeźnianie wieczorem zapukali do mieszkania przy ul. Strażackiej. Przekonywali, że chcą tylko pożyczyć zapałki, więc gospodarz otworzył im drzwi. Wtedy zamaskowani napastnicy rzucili się na właściciela mieszkania. Od niego oraz jego gościa zażądali pieniędzy. Mężczyźni nie mieli zamiaru nic oddawać.
Napastnicy zaczęli plądrować mieszkanie. Ukradli m.in. telefon komórkowy i bluzę. Wychodząc na "do widzenia" jeden z napastników zadał zaatakowanym mężczyznom po ciosie nożem w nogę.
Mimo że napastnicy byli zamaskowani, udało się stworzyć ich portrety pamięciowe. Dzięki nim w sobotę zatrzymano 19 i 20-latka, podejrzanych o dokonanie napadu.
- Trafili do aresztu. W poniedziałek będą przesłuchiwani - mówi aspirant Marek Barański oficer prasowy policji w Wąbrzeźnie.
43 i 52-letni mężczyźni po opatrzeniu ran mogli wrócić do domów.