O ile więcej płacimy za zakupy spożywcze? Sprawdź TOP5 najbardziej drożejących produktów na sklepowych półkach. „Trwa walka o klienta"

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W lutym 2024 codzienne zakupy w sklepach zdrożały średnio o 3,9 proc. w porównaniu do zeszłego roku. Z siedemnastu analizowanych kategorii dwie zdrożały dwucyfrowo. – Widoczne już od dłuższego czasu spadki mają dwa źródła. Pierwsze z nich to obniżenie ceny w stosunku do wcześniej zawyżanej. Drugie to walka o klienta – zauważa dr Anna Semmerling z Uniwersytetu WSB Merito. Sprawdź TOP5 najbardziej drożejących produktów na sklepowych półkach.

Spis treści

Jednocyfrowy wzrost cen 10 kategorii ma związek ze spadkowym trendem inflacji i ustabilizowaniem się części czynników powodujących podwyżki.
W lutym na 17 monitorowanych kategorii 10 wykazało jednocyfrowe wzrosty w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Dwucyfrowe podwyżki dotyczyły 2 grup towarów. Jednocześnie zanotowano 5 spadków. Lucyna Nenow / Polska Press

Jakie ceny w sklepach?

Jak wynika z raportu pt. „Indeks cen w sklepach detalicznych”, autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetów WSB Merito, w lutym 2024 r. codzienne zakupy w sklepach zdrożały średnio o 3,9 proc. rdr. Dla porównania, w styczniu zanotowano na plusie 4,8 proc.

– Zgodnie z prognozami NBP, inflacja w tym roku wyniesie od 2,8 do 4,3 proc. Obecny średni poziom wzrostu cen w sklepach detalicznych znajduje się właśnie w tym przedziale. Tempo zmian może już nie być tak dynamiczne jak wcześniej. Natomiast same informacje o tym, że ma zostać przywrócony 5 proc. podatek VAT na żywność, już mogą hamować spadkowe tempo wzrostu cen. Następnie mogą podrożeć produkty, które do tej pory taniały rdr. – komentuje dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito Warszawa.

W lutym na 17 monitorowanych kategorii 10 wykazało jednocyfrowe wzrosty rdr. (w styczniu – 8 kategorii). Ponadto dwucyfrowe podwyżki dotyczyły 2 grup towarów (poprzednio – 5). Do tego zanotowano 5 spadków (miesiąc wcześniej – 4).

– Jednocyfrowy wzrost cen 10 kategorii ma bezpośredni związek ze spadkowym trendem inflacji i ustabilizowaniem się części czynników powodujących duże podwyżki. Oczywiście niektóre grupy towarów dalej będą notować wysokie skoki, ale czas dwucyfrowych podwyżek większości kategorii mamy już za sobą – wyjaśnia Fiks.

TOP5 drożejących produktów

Jak wskazują analitycy z UCE RESEARCH, w lutym liderem drożyzny zostały dodatki spożywcze, tj. ketchupy, majonezy, musztardy, przyprawy, ze wzrostem o 12,1 proc. rdr. Na drugim miejscu w rankingu podwyżek są słodycze i desery z wynikiem 10,5 proc. Podium zamyka chemia gospodarcza – ze średnim wzrostem o 9,4 proc.

Na czwartym miejscu są napoje bezalkoholowe ze wzrostem cen o 8,7 proc. rdr. Natomiast zestawienie TOP5 zamykają środki higieny osobistej (8,4 proc.). Dalej w zestawieniu widać art. dla dzieci (6,5 proc.), kolejne w zestawieniu są warzywa (4,4 proc.). Na dalszej pozycji są karmy dla zwierząt (2,9 proc.).

Ceny tych produktów w dół

Z analizy wynika ponadto, że kilka kategorii poszło w dół. Wśród nich widać m.in. nabiał ze spadkiem rdr. o 0,4 proc., owoce – o 0,1 proc., używki (herbata, kawa, piwo, wódka) – o 1,4 proc., a także produkty sypkie – o 4,4 proc rdr. Jak podkreśla dr Anna Semmerling z Uniwersytetu WSB Merito Gdańsk, w przypadku nabiału i owoców należy mówić o stabilizacji, wynikającej z osiągnięcia pewnych poziomów podwyżek. W kwestii tej drugiej kategorii istotne jest też to, że niebawem na rynek trafią krajowe owoce. Ich ceny, jak co roku, w pierwszym okresie będą wysokie, ale w kolejnych tygodniach zaczną systematycznie spadać.

– Z kolei spadki cen alkoholi i produktów sypkich wynikają z notowań na światowych giełdach. Dla obu kategorii znaczenie miało obniżenie cen zbóż. Dalsze wyniki mogą być uzależnione od ewentualnej zmiany polityki co do napływu zbóż na rynek UE z Ukrainy – uzupełnia dr Fiks.

Z kolei największy spadek znowu zaliczyły art. tłuszczowe, tj. o 16,7 proc. – Ta kategoria najmocniej drożała przez wiele miesięcy w czasie wysokiej inflacji. Widoczne już od dłuższego czasu spadki mają dwa źródła. Pierwsze z nich to obniżenie ceny w stosunku do wcześniej zawyżanej. Drugie to walka o klienta. Sklepy zaobserwowały, że promocje na produkty tłuszczowe przyciągają konsumentów. Tym samym obniżki ich cen stały się ważnym elementem kampanii promocyjnych – podsumowuje dr Semmerling.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu