O tym, że 27 kwietnia w Koronowie odbędzie się IV Bieg im. braci Mikrutów pisaliśmy na naszych stronach już w lutym. W marcu, że M-GOSiR przyjmuje już zapisy uczestników. To będzie już czwarty bieg uliczny w tym mieście. W zeszłym roku wzięło w nim udział ponad 400 zawodników, w tym ponad 150 w biegu głównym. W tym roku powinno ich wystartować jeszcze więcej. Czy tak się stanie?
Maciej Makowski, dyrektor ośrodka sportu, zaczyna w to wątpić. Bo kłody pod nogi położyli mu organizatorzy biegu "Bydgoszcz na start".
- Myśmy zgłosili nasz bieg im. braci Mikrutów już jesienią, bo wolny był termin w kalendarzu imprez Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki. Organizatorzy biegu "Bydgoszcz na start" przyjęli termin w maju. Potem zmienili go na sobotę 26 kwietnia. Nie było to nam na rękę, bo przecież dzień przed naszym biegiem. Ale rozmawialiśmy z biegaczami. Powiedzieli, że nie ma sprawy, weźmiemy udział w obu biegach. Dlatego załatwiliśmy busa, który miał przewieźć w niedzielę 27 kwietnia zawodników z Bydgoszczy do nas.
Jeszcze w tydzień temu w kalendarzu impreza "Bydgoszcz na start" nosiła sobotnią datę. W miniony piątek dowiedzieliśmy się, że ta impreza sportowa odbędzie się w niedzielę, czyli w tym samym terminie, co nasz Bieg im. braci Mikrutów. To skandal! - Makowski nazywa rzecz po imieniu.
Zobacz także: Bieg uliczny w Koronowie im. braci Mikrutów. Lubisz biegać? Zapisz się już teraz!
- Miałem nadzieję, że wszystkim nam zależy na popularyzacji biegania, a jest, jak jest. Mocniejszy szkodzi słabszemu. Bo przecież ci, którzy startować będą w Bydgoszczy nie przyjadą do nas, i odwrotnie.
Makowski wystosował list protestacyjny do Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki, do prezydenta Bydgoszczy i marszałka województwa. W K-PZLA tłumaczą, że termin biegu zmieniono ze względu na brak zgody policji i zarządu dróg. ..
Czy nie można było wybrać terminu bez kolizji z datą biegu w Koronowie?
Czytaj e-wydanie »