W Konojadach w gminie Jabłonowo Pomorskie niewiele brakowało do tragedii. Od kilku dni z niedrożnego komina ulatniał się czad. Dziś rano (poniedziałek, 31 października) rodzice z przerażeniem stwierdzili, że ich syn jest nieprzytomny. Kolejne dziecko dostało torsji. Wezwano pogotowie ratunkowe.
Przeczytaj: Zatrucie tlenkiem węgla: jak go uniknąć
Ratownicy medyczni zabrali całą rodzinę, troje dzieci i rodziców do brodnickiego szpitala. Na miejscu pojawili się strażacy i policja.
- W mieszkaniu stwierdziliśmy obecność niewielkich ilości tlenku węgla - informuje Piotr Zacharski z brodnickiej straży pożarnej. - Najprawdopodobniej przyczyną ulatniania się czadu, był niedrożny przewód kominowy.
Wstępnie ustalono, że jakiś czas temu komin został przebudowany w taki sposób, że powstała krzywizna. W tym miejscu doszło do zatkania przewodu kominowego, a w mieszkaniu nie było żadnych wywietrzników. Brak cyrkulacji powietrza spowodował, że pewna ilość tlenku węgla z kotłowni dostała się do mieszkania i spowodowała podtrucie się całej rodziny. Na szczęście tym razem nie doszło do tragedii.
- Sezon grzewczy zaczął się na dobre i właściciele domow powinni zadbać o sprawdzenie drożności kominów - dodaje strażak. - Jeżeli nie ma obiegu powietrza w pomieszczeniach, to może dojść do tragedii. Powinniśmy o tym pamiętać.
Czytaj e-wydanie »