Ocenzurowana encyklopedia jako nagroda na zakończenie roku
O kontrowersyjnym pomyśle pisze portal bezprawnik.pl powołując się na post zamieszczony na Facebooku.
Użytkowniczka Facebooka pisze, że w jednej z warszawskich szkół podstawowych, dzieci, które przeszły do czwartej klasy, otrzymały na zakończenie roku encyklopedię. Jak podkreśla autorka posta, nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w encyklopedii starannie zaklejono karteczkami anatomiczny rysunek narządów płciowych. Jako dowód załącza zdjęcia. Na rysunku przedstawiony jest stosunek płciowy w przekroju.
"Czy o to chodzi w edukacji, żeby negować naukę? Czy to właśnie jest XXI wiek? Gdzie w tym wszystkim głosy autorytetów, którzy apelują o edukację seksualną w szkołach? Dlaczego tworzymy tematy tabu, a później oburzamy się na skutki takiego działania?" - pyta autorka.
W toczącej się na Facebooku dyskusji inna użytkowniczka potwierdza "Moja córka dostała tą książkę i krzyczy z pokoju. Mamooooo ktoś popsuł mi książkę. Patrzę i nie wierzę własnym oczom. Cenzura? W encyklopedii? Ktoś kto to zrobił nie wiem czym się kierował...".
Ocenzurowana encyklopedia: zdjęcia
Zobaczcie, jak wygląda ocenzurowana encyklopedia. Oto zdjęcia, które umieszczono na Facebooku:
Według informacji zawartej na stronie Ośrodka Rozwoju Edukacji www.ore.edu.pl, w nowej podstawie programowej 2017/2018 dla klasy czwartej znajduje się dział "Ja i moje ciało". Uczeń poznaje w nim "poznaje organizm człowieka – wyłącznie funkcję wymienionych układów i położenie głównych organów (np. żołądek, wątroba, trzustka, serce)". W poprzedniej podstawie był zapis: "uczeń poznaje budowę i funkcjonowanie własnego organizmu".
