https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Od 15 lat są dla siebie wsparciem w trudnych chwilach - Stowarzyszenie Od Nowa w Brodnicy

Dokładnie 15 lat temu - w 2003 roku, w Brodnicy powstało Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych Od Nowa. Skąd pomysł? Z potrzeby serca. Inicjatorką była Ewa Błaszkiewicz, rehabilitantka ówczesnej Spółdzielni Inwalidów Jedność. Udało się dzięki wsparciu grupy Amazonek i akceptacji oraz pomocy Andrzeja Cegłowskiego, kierownika Spółdzielni oraz ówczesnego burmistrza - Wacława Derlickiego. Istnieją równo 15 lat... - To krótka historia, może nie należy do najważniejszych, ale to nasza historia i jesteśmy z niej dumni - podkreślała Urszula Derlicka, prezes podczas jubileuszowego spotkania zorganizowanego w Pałacu Anny Wazówny. Sala wypełniła się po brzegi - uczestniczkami, przyjaciółmi Od Nowy. Stowarzyszenie skupia amazonki, kobiety z różnymi schorzeniami onkologicznymi, schorzeniami narządu ruchu. - To panie w przedziale wiekowym... jak widać - śmiała się podczas uroczystości pani prezes. - Nic dodać, nic ująć. Wystarczy się rozejrzeć. Kilka słów z kart historii W maju 2003 roku odbyło się pierwsze spotkanie, w którym uczestniczyło 25 osób. Wyznaczono cele działania. To najważniejsze, to wspieranie koleżanek w trakcie leczenia i po nim. Przeciwdziałanie izolacji społecznej i zachęcanie do aktywności. - Były to czasy, gdy rak był chorobą wstydliwą i niektórym zdawało się, że można się nim zarazić. Naszym paniom odwagi nie brakowało. Jeśli już zmierzyły się z chorobą - z wielką odwagą przystępowały do działania mającego przywrócić ich na drogę życia, takiego aktywnego, również dla innych - podkreśla pani Urszula. Panie chętnie korzystają z rehabilitacji, mają zajęcia na basenie, uczestniczą w lekcjach tańca, prelekcjach, współpracują z innymi stowarzyszeniami - np. diabetyków, czy związkiem niewidomych. Rozpoczęły też działania na rzecz społeczności lokalnej - biorą udział w WOŚP, zbierają fundusze na chore dzieci i dorosłych, zorganizowały kilka części konferencji godna starość, uczestniczyły w przygotowaniach brodnickiej karty seniora. Zadbały również o dokształcanie - uczestniczą w kursach: j. angielskiego, warsztatach komputerowych, psychologicznych. Co miesiąc spotykają się z interesującymi ludźmi, lekarzami - specjalistami: onkologiem, ginekologiem, internistą, neurologiem itd. Panie (obecnie 63 osoby) aktywnie spędzają czas, organizują wycieczki - krajowe i zagraniczne. Są dla siebie ogromnym wsparciem. Z okazji jubileuszu prezes i część członkiń została nagrodzona medalami burmistrza. Wideo: Info z Polski - 15.03.2018
Dokładnie 15 lat temu - w 2003 roku, w Brodnicy powstało Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych Od Nowa. Skąd pomysł? Z potrzeby serca. Inicjatorką była Ewa Błaszkiewicz, rehabilitantka ówczesnej Spółdzielni Inwalidów Jedność. Udało się dzięki wsparciu grupy Amazonek i akceptacji oraz pomocy Andrzeja Cegłowskiego, kierownika Spółdzielni oraz ówczesnego burmistrza - Wacława Derlickiego. Istnieją równo 15 lat... - To krótka historia, może nie należy do najważniejszych, ale to nasza historia i jesteśmy z niej dumni - podkreślała Urszula Derlicka, prezes podczas jubileuszowego spotkania zorganizowanego w Pałacu Anny Wazówny. Sala wypełniła się po brzegi - uczestniczkami, przyjaciółmi Od Nowy. Stowarzyszenie skupia amazonki, kobiety z różnymi schorzeniami onkologicznymi, schorzeniami narządu ruchu. - To panie w przedziale wiekowym... jak widać - śmiała się podczas uroczystości pani prezes. - Nic dodać, nic ująć. Wystarczy się rozejrzeć. Kilka słów z kart historii W maju 2003 roku odbyło się pierwsze spotkanie, w którym uczestniczyło 25 osób. Wyznaczono cele działania. To najważniejsze, to wspieranie koleżanek w trakcie leczenia i po nim. Przeciwdziałanie izolacji społecznej i zachęcanie do aktywności. - Były to czasy, gdy rak był chorobą wstydliwą i niektórym zdawało się, że można się nim zarazić. Naszym paniom odwagi nie brakowało. Jeśli już zmierzyły się z chorobą - z wielką odwagą przystępowały do działania mającego przywrócić ich na drogę życia, takiego aktywnego, również dla innych - podkreśla pani Urszula. Panie chętnie korzystają z rehabilitacji, mają zajęcia na basenie, uczestniczą w lekcjach tańca, prelekcjach, współpracują z innymi stowarzyszeniami - np. diabetyków, czy związkiem niewidomych. Rozpoczęły też działania na rzecz społeczności lokalnej - biorą udział w WOŚP, zbierają fundusze na chore dzieci i dorosłych, zorganizowały kilka części konferencji godna starość, uczestniczyły w przygotowaniach brodnickiej karty seniora. Zadbały również o dokształcanie - uczestniczą w kursach: j. angielskiego, warsztatach komputerowych, psychologicznych. Co miesiąc spotykają się z interesującymi ludźmi, lekarzami - specjalistami: onkologiem, ginekologiem, internistą, neurologiem itd. Panie (obecnie 63 osoby) aktywnie spędzają czas, organizują wycieczki - krajowe i zagraniczne. Są dla siebie ogromnym wsparciem. Z okazji jubileuszu prezes i część członkiń została nagrodzona medalami burmistrza. Wideo: Info z Polski - 15.03.2018 Katarzyna Pomianowska
Razem cieszą się, gdy koleżanka wyzdrowieje. Razem płaczą, gdy trzeba którąś pożegnać...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska