Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od czerwca będzie więcej pociągów w Mogilnie

Agnieszka Nawrocka
Agnieszka Nawrocka
Część pociągów pośpiesznych znów będzie się zatrzymywała w Mogilnie
Część pociągów pośpiesznych znów będzie się zatrzymywała w Mogilnie Przemysław Świderski
Część pociągów pośpiesznych znów będzie się zatrzymywała w Mogilnie. Trzeba będzie poczekać jednak do czerwca

Mieszkańcy Mogilna walczą o zmiany w rozkładzie od jesieni ubiegłego roku, czyli od momentu, kiedy ogłoszono grudniową korektę. Pasażerowie nie godzą się z tym, że na stacji w Mogilne zatrzymuje się coraz mniej pociągów pośpiesznych. Wcale nie można już bezpośrednio dojechać na Wybrzeże.

Bartosz Nowacki, radny powiatowy, który jest dyrektorem Przewozów Regionalnych poinformował, że u marszałka województwa odbyły się rozmowy w sprawie rozkładu jazdy. Jak mówi Nowacki ustalono tam, że co drugi pociąg będzie się zatrzymywał. Potwierdził to poseł Krzysztof Brejza, który składał interpelację w sprawie korekty rozkładu. PKP Intercity zapewniło posła, że od czerwca trzy pary pociągów będą się zatrzymywały. Jest to pociąg Artus: Kudowa Zdrój-Gdynia Główna i z powrotem. Pociąg Błyskawica: Wrocław-Gdynia i Gdynia-Wrocław oraz Mieszko na tej samej trasie.
Mieszkańcy liczyli, że korekta rozkładu nastąpi już w marcu. Teraz mają nadzieję, że zmiany nie są tylko zmianą na czas wakacji. Kiedy PKP Intercity zmieniły rozkład jazdy Bartosz Nowacki obiecywał, że ze strony Przewozów Regionalnych nie spotka ich zawód bo lokalnych połączeń będzie więcej.

Tymczasem Teresa Kujawa, przewodnicząca rady miejskiej w Mogilnie mówi, że wcale tak nie jest. Poprosiła Bartosza Nowackiego, aby podał jej bezpośrednie pociągi na trasie Mogilno-Bydgoszcz.

- Miały być udogodnienia, a ich nie ma. Jak mieszkańcy mają dojechać do stolicy województwa? Trzeba się przesiadać w Inowrocławiu.

Teresa Kujawa podkreśla, że stacja w Mogilnie jest jedyną stacją dla mieszkańców powiatu mogileńskiego oraz żnińskiego.
Wyliczał połączenie na trasie Mogilno-Bydgoszcz. Większość z nich faktycznie nie są bezpośrednie. Jednak Nowacki przekonuje, że to nie jest wielka niedogodność, bo w Inowrocławiu nie czeka się długo na kolejny pociąg. Dodaje, że Inowrocław jest stacją węzłową i ma "zbierać" połączenia i pasażerów podróżujących w różne strony. Zdaniem, Bartosza Nowackiego trudno, aby wszystkie pociągi jechały bezpośrednio z Mogilna do Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska