https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Od poniedziałku autobusy pojadą przez ulicę Waryńskiego

(XA)
Remont ul. Waryńskiego trwał kilka miesięcy
Remont ul. Waryńskiego trwał kilka miesięcy Piotr Bilski
Linie autobusowe nr 4 i 15 wracają na trasę przejazdu przez wyremontowaną ulicę Waryńskiego.

Dopóki będą trwały prace wykończeniowe, pasażerowie nie będą mogli jeszcze korzystać z przystanków znajdujących się przy ul. Waryńskiego i Łukaszewicza. Przypomnijmy, że przebudowa ulic Mikołaja z Ryńska i Waryńskiego rozpoczęła się w lipcu. Pochłonęła około 6, 7 mln. zł. Z tego - 2,8 mln zł miasto pozyskało z programu tzw. "schetynówek".

Wiadomości z Grudziądza

W ramach inwestycji wykonano m.in.: nowe konstrukcje jezdni, zatoki autobusowe, chodniki i ciągi pieszo-rowerowe, oświetlenie uliczne i kanalizację deszczową.

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
T.
Zamiast poszerzyć drogę w obszarze przemysłowym...poszerzono chodnik
Studzienki - rewelacja!
Jak można tak droge odebrac?
G
Gość
Kiedyś w końcu wszelkie przebudowy ważniejszych arterii Grudziądza się zakończą i będziemy w mniejszym lub większym stopniu zadowoleni lub też nie.

Przy takim tempie remontów wrócimy z powrotem i zaczniemy remont od nowa - patrz ul. Hallera i inne, gdzie po kilku latach od remontu widać zniszczenia. Tak ,że nigdy przy tym tempie i jakości robót nie uda się przejechać przez Grudziądz bez utrudnień (dużych.
m
mieszkaniec
Remont (modernizacja?) ulicy obejmowała podbudowę, studzienki pod wpusty uliczne, nową nawierzchnię. W ulicy brak innego uzbrojenia to remont (modernizacja?) np. od Mikołaja z Ryńska do rowu Hermana trwał 5 miesięcy a tak na dobrą sprawę nie wszystko zostało wykonane. Ulica składa sie z jezdni, pobocza i chodnika. Jezdnia zakonczona ( to właśnie te 5 miesięcy)ale pobocza i chodniki zostawiają wiele do życzenia a roboty ciągle trwają - patrz dalszy odcinek przy dawnym Stomilu i dalej. Organizacyjna klapa, brak koordynacji miedzybranżowej z wodociągami, energetyką. Ale jeśli ktoś uważa,że to tak powinno wygląda... To pewnie też tak pracuje i to jest dla niego normalne.
G
Gość
Mistrzostwo świata są studzienki samo zapadające się, to ma pełnić rolę w stylu leżącego policjanta, na Hallera to co zrobili to już remontują od nowa (nitka od strony parku) na Waryńskiego chodnik jest szerszy od ulicy, kto to kuzwa projektuje nadzoruje? No i jeszcze trzeba dodać te zakreślone lewoskręty w ulice Łyskowskiego z tzw. średnicówki ( a skręcając w prawo musisz czekać na zielone jakby nie można powiesić zielonych strzałek ale to chyba drogie rzeczy). Przy WZU na Parkowej też mistrzostwo w ustawieniu ruchu wahadłowego kto i jak długo myślał nad tym?( bez tego ruch mógłby się odbywać, jest na tyle szeroko, oczywiście z zachowaniem ostrożności) zapadnięte studzienki też już są...
o
obserwator
A mnie nie dziwi, że były uciążliwe. Nie jest żadną nowością, że przy tak szeroko zakrojonych inwestycjach występuje szereg utrudnień, niedogodności itp. Czy to takie dziwne dla was ?? Większość anonimowych "forumowiczów" na tym forum nie robi nic innego, tylko jęczy, kwęka, narzeka. Stado malkontentów i nic więcej. Być ów bałagan i brak organizacji wynikły przez brak kompetentnych osób odpowiedzialnych za nadzór. Przez dziesięciolecia nie działo się w tej materii w Grudziądzu nic spektakularnego. Jak już zaczęły się szeroko zakrojone inwestycje to zaczęto narzekać. Z czego to wynika ?? Kiedyś w końcu wszelkie przebudowy ważniejszych arterii Grudziądza się zakończą i będziemy w mniejszym lub większym stopniu zadowoleni lub też nie.

Prowadzone roboty mogłyby pod względem organizacji prac stanowić doskonałą prezentację jak nie należy realizować inwestycji drogowych ( przypominam że ten krótki odcinek był realizowany od czerwca 2011) . Z moich obserwacji wynika,że jeżeli firma przy tej organizacji pracy zarabia to oznacza że realizuje nieprzyzwoicie wysoką marżę.
Ale na pewno duża w tym zasługa ZDM - przykład - praktycznie nie egzekwowano zabezpieczenia wykopów i otwartych studzienek - całe szczęście,że nie było żadnego wypadku ( mam nadzieję)
t
tubylec
Jakość wykonanych prac - totalna żenada.
A wszystkie chodniki brudne tak jakby były już co najmniej 10 lat eksploatowane.
Oczywiście zapadające studzienki - specjalność Grudziądza też są.
A
ArKoKo
A mnie nie dziwi, że były uciążliwe. Nie jest żadną nowością, że przy tak szeroko zakrojonych inwestycjach występuje szereg utrudnień, niedogodności itp. Czy to takie dziwne dla was ?? Większość anonimowych "forumowiczów" na tym forum nie robi nic innego, tylko jęczy, kwęka, narzeka. Stado malkontentów i nic więcej. Być ów bałagan i brak organizacji wynikły przez brak kompetentnych osób odpowiedzialnych za nadzór. Przez dziesięciolecia nie działo się w tej materii w Grudziądzu nic spektakularnego. Jak już zaczęły się szeroko zakrojone inwestycje to zaczęto narzekać. Z czego to wynika ?? Kiedyś w końcu wszelkie przebudowy ważniejszych arterii Grudziądza się zakończą i będziemy w mniejszym lub większym stopniu zadowoleni lub też nie.
L
Lookers
Panowie chyba nie widizcie jak wyglada droga... Wszystko wpada w asfalt pokrywy, włazy. Podobnie na Hallera...
m
mieszkaniec
A były.Totalny bałagan i brak organizacji.
g
gość
Roboty miały się zakończyć do 30 października i nie miały być uciążliwe dla mieszkańców.

a były uciążliwe?
m
mieszkaniec
Roboty miały się zakończyć do 30 października i nie miały być uciążliwe dla mieszkańców.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska