Podczas rodzinnego pikniku mogliśmy oglądać pojazdy, które choć do najmłodszych nie należą - dalej są na chodzie. Prawdziwą furorę zrobił malutki Fiat Topolino.
O muzealnych eksponatach opowiada nam Włodzimierz Werner, który zajmuje się konserwacją zabytkowych pojazdów: - Pracowali nad nimi nasi byli uczniowie. Wszystkie pojazdy mogą się poruszać, ale ze względów technicznych - raczej ich nie uruchamiamy.
Podczas imprezy nie zabrakło i absolwentów szkoły: - Tutejsza motoryzacyjna perełka? Moim zdaniem to Fiat Topolino, który niegdyś stał przed naszą szkołą - odpowiada Piotr Trzcionka.
Na uczestników zabawy czekały również takie atrakcje jak: przejażdżka quadem, pokaz motocykli Yamaha i aut terenowych oraz liczne konkursy.