Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odpowiedź urzędu na komentarz "Skandaliczna wyprawka dla himalaistów, czyli promocja po grudziądzku"

Łukasz Ernestowicz
Ratusz w Grudziądzu
Ratusz w Grudziądzu Piotr Bilski
Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka ratusza w Grudziądzu, wytyka "rażącą" nierzetelność "Pomorskiej".

Po opublikowaniu komentarza pt. W samo południe: Skandaliczna "wyprawka" dla himalaistów, czyli promocja po grudziądzku w dniu 19 czerwca 2013 roku, otrzymaliśmy pismo od Magdaleny Jaworskiej-Nizioł, rzeczniczki urzędu miejskiego w Grudziądzu. Oto jego treść:

"Wezwanie
do natychmiastowego usunięcia treści naruszających dobra osobiste i publikacji

Działając w imieniu Pana Prezydenta Miasta Grudziądza Roberta Malinowskiego niniejszym pismem wzywam do:
1) natychmiastowego trwałego usunięcia z serwisu internetowego www.pomorska.pl artykułu zatytułowanego "W samo południe: Skandaliczna "wyprawka" dla Himalaistów, czyli promocja po grudziądzku", którego treść narusza dobra osobiste Prezydenta Roberta Malinowskiego,
2) opublikowania na stronie www.pomorska.pl w rubryce/zakładce "Wiadomości - Grudziądz" w ramach pierwszej informacji pojawiającej się na niej niniejszego oświadczenia:
W nawiązaniu do artykułuW samo południe: Skandaliczna "wyprawka" dla himalaistów, czyli promocja po grudziądzku opublikowanym na portalu www.pomorska.pl 18 czerwca br. wyjaśnić należy, że udzielona pomoc wynikała z prośby Lecha Flaczyńskiego. Wsparcie nie ograniczyło się do symbolicznych "dwóch serów i kostek masła". Na prośbę Lecha Flaczyńskiego o dostarczenie żywności Prezydent skontaktował się z firmą, która przekazała kilka kilogramów sera i karton masła. Ponadto Urząd Miejski podarował słodycze, które osobiście wybrał Lech Flaczyński. Himalaiści otrzymali również m.in. koszulki i materiały promocyjne. Podróżnicy nie prosili o więcej ze względu na ciężar bagaży.
Artykuł nie przekazuje rzetelnej informacji, a sugeruje w sposób ośmieszający działania miasta i Prezydenta w zakresie współpracy z mieszkańcami. Ponadto zawarto w nim tezy, które świadczą o niezrozumieniu przez dziennikarza zagadnień związanych z promocją. Publikacja autorstwa Łukasza Ernestowicza jest krzywdząca i szkalująca, daje bowiem fałszywy obraz zaangażowania Prezydenta Grudziądza w działania podejmowane przez mieszkańców.

Z wyrazami szacunku

Magdalena Jaworska-Nizioł
rzecznik prasowy
Urząd Miejski w Grudziądzu"

Czytaj: Lawina spadła na polskich himalaistów na Nanga Parbat

Odpowiedź autora komentarza:

Przyznaję się do tej nierzetelności i biję się w pierś. Dawno nie zdarzył mi się tak rażący błąd. W moim komentarzu rzeczywiście zabrakło dodatkowej, istotnej informacji - o przekazanych przez ratusz... słodkościach.

Precyzuję zatem i podsumowuję. Nasi grudziądzcy himalaiści, wybitni podróżnicy, a przy tym wyjątkowo skromni ludzie, na wyprawę do Pakistanu, której celem jest zdobycie jednego z najwyższych szczytów świata, od prezydenta Grudziądza otrzymali:

dokładnie
- 2 sery,
- 10 kostek masła (przekazane przez firmę Masmal),
- oraz słodycze.

No i oczywiście gadżety promocyjne, o których także wspomniałem w przytoczonym komentarzu.

O więcej - zapewne ze względu na skromność - podróżnicy nie poprosili. Ja na ich miejscu też bym nie poprosił odbierając taką wyprawkę.

Łukasz Ernestowicz
dziennikarz "Gazety Pomorskiej"

Czytaj: Cel Flaczyńskich: zdobyć Nanga Parbat w Himalajach

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska