Odwołane sparingi KS Toruń. Zima znowu straszy żużlowców

Korekta w sparingowym planie "Aniołów". W weekend KS miał zmierzyć się dwukrotnie z I-ligową Ostrovia, ale do tego nie dojdzie i nie wiadomo, czy uda się gdzieś wcisnąć mecze w nowy termin.

- Nie mamy na dziś z kim się ścigać. Tor ostrowski każdego roku był jednym z pierwszych dostępnych do jazdy, ale tym razem jest inaczej. Rozmawiałem z trenerem Ostrovii Mariuszem Staszewski i na razie treningi, a tym bardziej sparing są wykluczone. Nie ma sensu ścigać się z mało objeżdżonymi zawodnikami. W dodatku są fatalne prognozy pogody. W weekend ma wrócić zima, co ostatecznie przekreśla plany - mówi menedżer Jacek Frątczak.

Z tego względu zmieniono także plan treningów toruńskiej drużyny. Piątkowe ściganie zostało przeniesione na czwartek (godz. 12.00), a zaraz po nim nawierzchnia zostanie zabezpieczona i nie będzie już używana do początku przyszłego tygodnia.

Plan jest taki, aby wrócić na Motoarenę we wtorek. Wtedy zaplanowano pierwszą część dwumeczu z Unią Leszno na Motoarenie. Rewanż w środę. A potem na stadionie będą już trwały przygotowania do inauguracyjnej rundy Speedway Best Pairs (sobota 24 marca).

- W meczu z Unią prawdopodobnie pojedziemy w optymalnym składzie. Na razie w całej Europie są problemy z pogodą i zawodnicy chętnie wykorzystają taką okazję. To samo w Lesznie, bo jest to tor, na którym świetnie można sprawdzić szybkość motocykli. Będziemy dawkować starty z umiarem, nie zamęczamy zawodników. Każdy pojeździ tyle, ile będzie potrzebował - dodaje Frątczak.