https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ogólnopolska impreza wędrownicza w Toruniu

(Kamila Mróz)
Fot. Archiwum
To dzięki niej w weekend uroki Torunia poznaje ponad setka harcerzy. Lucyna Osińska wymyśliła dla nich Biwak Integracyjny Bardzo Atrakcyjny.

Toruń po raz czwarty jest gospodarzem ogólnopolskiej imprezy wędrowniczej: Biwaku Integracyjnego Bardzo Atrakcyjnego, którego organizatorem jest Studencki Krąg Instruktorski Uniwersytetu Mikołaja Kopernika im. Tony' ego Halika. Należą do niego harcerze i instruktorzy ZHP studiujący na naszej uczelni.

Cztery lata temu toruńską imprezę wymyśliła Lucyna Osińska, wówczas studentka stosunków międzynarodowych, teraz doktorantka na Wydziale Nauk Historycznych.
Z harcerstwem związana jest od 12 lat.

- Miałam osiem lat, kiedy moja starsza siostra szła na pierwszą zbiórkę. Ja wtedy jeszcze byłam za mała, ale znalazłam się w drużynie dziecięcej - opowiada.
Najpierw w harcerstwie fascynowało ją to, że wiąże się z nim dużo zabawy i wyjazdów. Potem, gdy była starsza, zrozumiała, że dzięki niemu może się dużo nauczyć. Czego? - Choćby udzielania pierwszej pomocy, to bardzo pożyteczne w życiu - odpowiada Lucyna. Ale nie tylko tego. A praca w zespole? A kierowanie nim? A umiejętność działania w stresie? To wszystko przydało jej się również na studiach.

Harcerstwo to także przyjaźnie. Jest na kogo liczyć, z kim porozmawiać, z kim pójść do kina.

Przez trzy lata Lucyna była komendantką kręgu toruńskiego, a teraz działa na arenie ogólnopolskiej. Pracuje w zespole harcerstwa akademickiego, który dba o rozwój kręgów lokalnych, odpowiada za szkolenia, koordynuje działania. Między innymi takie, jak impreza weekendowa.

Biwak miał być skierowany tylko do toruńskich druhów, ale od samego początku zaczęli na nią przyjeżdżać harcerze z całej Polski. W tym roku ma być ich rekordowa liczba, łącznie ok. 150, z: Warszawy, Poznania, Lublina, Szczecina, Krakowa, Olsztyna, Mrągowa, Elbląga, Leszna, Płocka, Wrocławia, Łodzi oraz Kutna.
Tegoroczna edycja rajdu, opatrzona hasłem B.I.B.A. "Gothica“ , opiera swoją fabułę na historii naszego miasta w czasach jego największego rozkwitu.

- Uczestnicy biwaku są zaproszeni na ucztę do grodu, który właśnie dostał akt lokacyjny - opowiada Lucyna.

Przez trzy dni zajęć harcerze i instruktorzy z całej Polski będą poznawać m.in.: kupiecki charakter grodu. Zetkną się z wojną z Zakonem Krzyżackim i wezmą udział w inscenizacji procesu Galileusza.

- Będą musieli wykazać się nie tylko przedsiębiorczością i znajomością reguł wolnego rynku, ale także kreatywnością i twórczym rozwiązywaniem problemów - mówi Lucyna. Na deser organizatorzy przygotowali zagadkę o Białej Damie, którą wędrownicy postarają się rozwikłać na podstawie toruńskich legend.

To wszystko po to, żeby goście z innych miast zobaczyli piękno Torunia. Bo Lucyna, jak sama deklaruje, jest lokalną patriotką, zakochaną w swoim rodzinnym mieście.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pietrucha
Za to My mamy ją a B.I.B.A fajna sprawa. Może mój komentarz będzie nie obiektywny ale zawsze komentarzem pozostanie. Sam jestem członkiem tego Kręgu i chciałem powiedzieć gdyby nie ciężka praca całego sztabu ludzi to by tyle osób nie zobaczyło i nie poznało historii tak pięknego miasta jakim jest Toruń
F
FIAT-1970
Kapitalny pomysł! Szkoda, że tylko dla harcerzy. No i szkoda, że w Brodnicy nie ma takiej Lucyny...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska