- Te zawody przyciągają łuczników tradycyjnych strzelających z różnych kategorii łuków, między innymi z klasycznych lub naturalnych - mówi Leszek Walkowiak, sędzia główny imprezy.
Podkreśla on przy okazji, że z przyjemnością spogląda na rozwój tej inowrocławskiej imprezy i coraz większą liczbę zawodników w niej uczestniczących.
- Jeśli inowrocławskie zawody będą rozwijać się w takim tempie, to w przyszłym roku, na jubileuszowej piątej imprezie liczba zawodników powinna przekroczyć setkę. Zawody w Inowrocławiu są naprawdę dużą imprezą, podczas której strzela się z łuku tradycyjnie - dodał sędzia.
Imprezę i łucznictwo chwalili uczestnicy. Iwona Pieczyńska z Grupy Archersi Gniezno strzela z łuku od czterech lat. Inowrocławskie zawody były dla niej drugimi halowymi, w jakich uczestniczyła. Więcej w materiale video.
Autor video: Daniel Wypych
- Tak było na rajdzie rowerowym pieczonego ziemniaka z KTR "Goplanie" w Kruszwicy
- Kartoflanka, kwas, czarnina, żur... To nasze pyszności regionalne. Zdjęcia
- Anieli powrót do Brześcia Kuj. Musical "Tak to u nos jest" zachwycił inowrocławian
- Zwrócił uwagę mężczyźnie, by posprzątał po psie. Został brutalnie pobity
- Robert Janowski gościł w inowrocławskiej bibliotece. Zdjęcia
- Ekipa MOW w Kruszwicy odniosła duży sukces w konkursie "Patria Nostra"