
Ktoś w tłumie gapiów twierdził, że słyszał przed pożarem wybuch butli z gazem. Informacja ta była w mieście powtarzana z ust do ust. Aż stała się niemal pewnikiem. Ale strażacy jej nie potwierdzają. - W trakcie akcji gaśniczej wybuchły dwie butle z gazem, ale wybuch butli nie był raczej przyczyną pożaru - twierdzi Stefan Kubicki, szef OSP na powiat nakielski, a zarazem sekretarz gminy Mrocza.

Mroczy, gdy zamilkła w mieście syrena alarmowa. Wielu pobiegło w tamtą stronę. Gęsty, czarny dym widać było z kilkuset metrów. I ogromne płomienie strzelające w górę, wysoko nad dachem.

Uruchomione zostało w gminie specjalne konto na które wpłacać można datki dla poszkodowanych w pożarze: BS Koronowo o/ Mrocza nr: 19 8144 0005 2004 0040 0114 0006 z dopiskiem „Darowizna - pożar ul. 30-lecia LWP ”.

Gdy ratownicy dotarli na miejsce ogień trawił już dach. - W takich sytuacjach bardzo trudno go opanować, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z barakiem. To obiekty wznoszone najczęściej w latach 50.-60. Stropy ich mają gęste ożebrowanie z desek i innych materiałów łatwopalnych - tłumaczy trudności akcji komendant Kłos. Walczono z żywiołem kilka godzin.