https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Okazja! Maturę załatwię za 1 tys. złotych

Katarzyna Piojda [email protected]
Stawka wyjściowa to tysiąc złotych za świadectwo. Można się jednak targować.
Stawka wyjściowa to tysiąc złotych za świadectwo. Można się jednak targować. infografika: Monika Wieczorkowska
"Szkoła do wyboru. Nie ma żadnych ograniczeń. Świadectwa wypisywane na oryginalnych drukach". Tak sprzedawca zachwala swój towar. Towarem jest w tym przypadku świadectwo maturalne. A pośrednikiem - oszust.

Podpisuje się jako Roman Giertych. Ten polityk. Albo nawet minister oświaty.

Jak wygląda procedura?
"Przesyła Pani dane wraz ze zdjęciem i linkiem do Facebooka do weryfikacji" - w mailu tłumaczy mi, potencjalnej zainteresowanej, "minister oświaty". "W ciągu 24 godzin zlecenie jest realizowane i otrzymuje Pani zdjęcia w jakości HD do weryfikacji. - Potem oczekujemy wpłaty na konto".

Ile? Stawka wyjściowa to tysiąc złotych za świadectwo. Można się jednak targować. Za dwa świadectwa mam dać 1500.

"Po zaksięgowaniu należności na koncie, świadectwo wysyłamy na wskazany przez Panią adres" - pisze dalej "Giertych".

Zobacz także: Chojnice: Był poszukiwany listem gończym; oszukał kilkadziesiąt osób z całego kraju

Gdy podaje numer konta (w Getin Banku), przestaje być ministrem i Romanem Giertychem. Podaje się za Janusza Nowaka.

Numer konta jest prawdziwy, ale wszystkie pozostałe dane pośrednika - fałszywe. Podobnie, jak samo świadectwo.

Daria z Torunia oferuje świadectwa ukończenia szkoły średniej. Oficjalnie od lat nie ma już szkół średnich, bo zmieniły się nazwy. Są ponadgimnazjalne. Daria chyba jednak o tym nie wie.

Wie za to, że za załatwienie świadectwa powinna dostać 1100 złotych. Na tyle wyceniła "usługę".

Tysiąc zainteresowanych

Torunianka ogłasza się w internecie od tygodnia. Zainteresowanie jest. I to jakie! Anons Darii w ciągu sześciu dni przeczytało prawie 1200 osób.

Nie ma się co dziwić. Towar na czasie. Za parę dni rozpoczyna się matura. Egzaminy dojrzałości kosztują uczniów sporo nerwów. Kto kupi sobie dokument, nie denerwuje się wcale. Nawet z domu nie wychodzi. Ale ponosi inny koszt. Stawkę można natomiast negocjować.

Kolejny pośrednik, z którym koresponduję e-mailowo, za świadectwo bierze tysiąc złotych, a cena nie jest ostateczna.

Mężczyzna przedstawia się jako "minister oświaty". Po kilku godzinach wymieniania e-maili, w załączniku przesyła mi wzór świadectwa. Wygląda ono, jak oryginalny druk. Na dole dokumentu - żeby było bardziej wiarygodnie - widać symbol ministerstwa.

Na życzenie klienta

Jeśli zdecyduję się na świadectwo z paskiem, cena nie będzie wyższa. Oceny będą takie, jakie zaproponuję.

Pracownicy MEN, pod które oszust się podszywa, na szybko komentują:
- A to dobre! Czego to ludzie nie wymyślą...
A potem już poważnie: - Przestrzegamy przed korzystaniem z tego rodzaju usług. To przestępstwo i sprawa dla organów ścigania - zaznacza Joanna Dębek, rzecznik prasowy ministra edukacji narodowej. To znaczy: tego prawdziwego ministra.
Ten sam pośrednik oferujący dyplomy rzekomo prosto z ministerstwa, za kilka godzin przedstawia się już jako "Roman Giertych".
Powiadomiliśmy prawdziwego Giertycha.
- Pan mecenas nie wypowie się na ten temat - mówi kilka godzin później asystentka Romana Giertycha.
W kuratorium oświaty w Bydgoszczy mówią za to, że historia lubi się powtarzać. I w tym przypadku tak też jest.

Afera goni aferę

- Niedawno głośno było o dyplomach magisterskich kupowanych przez służby mundurowe - przypomina sobie Andrzej Siemianowski, kujawsko-pomorski wicekurator oświaty.

O oszustach z regionu, sprzedających świadectwa, nie słyszał. Do czasu, aż mu powiedzieliśmy.
- Sprzedają papiery bez pokrycia - dodaje Siemianowski. - Dla mnie to następna afera kryminalna. Nie tylko oszuści powinni zostać ukarani, ale i naiwni kupujący takie świadectwa. Może pani podać mi namiary na tego pośrednika? Zawiadomimy policję.

W internecie właśnie pojawiło się ogłoszenie niejakiego Piotra. "Chcę pilnie kupić świadectwo jakiejś szkoły średniej dla dorosłych w Bydgoszczy".

Jest zdecydowany. Czeka tylko na poważne i konkretne propozycje. ​

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
5 maja 2016, 17:46, Gość:

ile koszuje załatwienie matury z wpisem?

[email protected]

K
Krzysztof

Oferuję pomoc w uzyskaniu dokumentów potwierdzających ukończenie bądź zdobycie:

- studiów,

- szkół średnich,

- szkół zawodowych,

- certyfikatów językowych,

- dyplomów mistrzowskich,

- świadectw czeladniczych,

- matury.

Studia magisterskie, inżynierskie, licencjackie, podyplomowe.

Świadectwo dojrzałości w starej i nowej formule.

Wycena zlecenia następuje po otrzymaniu konkretnego zapytania o dany dokument. Na wiadomości w stylu "jaka cena?" nie odpowiadam, ponieważ nie jestem jasnowidzem i nie wiem w jakiej sprawie Państwo piszecie.

Gwarantuję pełną dyskrecję.

Wydane dokumenty są oryginałami, które można wykorzystać u pracodawcy lub podejmując dalszą edukację.

Kontakt - [email protected]

G
Gość
ile koszuje załatwienie matury z wpisem?
l
lisiamisia

Ja mature zalatwilem u [email protected], szybko i sprawnie, i nie wstyd mi, to ze nie moge chodzic do szkoly z powodow osobistych nie znaczy za mam cierpiec cale zycie przez brak papierka

G
Gość
W dniu 02.05.2014 o 14:50, JanKoll napisał:

Pani Katarzyno, jeżeli artykuł napisała Pani na zasadzie "wyssane z palca" to nawet ciekawy ...ale jeżeli  fakt jest autentyczny, ma Pani OBOWIĄZEK złożyć zeznania w prokuraturze lub zgłosić to wydarzenie  w najbliższym komisariacie policji. W innym wypadku zostanie Pani pociągnięta do odpowiedzialności z art.  304 § 1 k.p.k..

Trzeba nie tylko umieć czytać, ale jeszcze zrozumieć co się przeczytało. W artykule tym i paragrafie jest mowa o społecznym obowiązku zawiadomienia o przestępstwie.

Społecznych obowiązków masz całą masę i za niewykonanie ich nic ci nie grozi. Nie pisz głupot.

g
gucio
Szanowny Panie JanKoll! Gratuluję wiedzy prawnej, ale z językiem polskim i logiką u Pana już gorzej. Zna Pan inne fakty niż autentyczne?
M
Mateusz

Taki malutki ale jakże ważny szczegół...jeśli świadectwo na zdjęciu jest konkretnie przypisane do tego artykułu jako przykład świadectwa maturalnego to jest to bzdura ponieważ świadectwo ukończenia liceum a świadectwo maturalne czy jak nazywało się kiedyś - dojrzałości jest świadectwem całkowicie osobnym i wydawanym przez Okręgową lub Centralną komisję egzaminacyjną a nie przez szkołę. Ostatnio w Gazecie Pomorskiej widzę coraz więcej błędów merytorycznych, o literówkach nie wspomnę. Z biegiem czasu tracicie profesjonalizm...?

J
JanKoll

Pani Katarzyno, jeżeli artykuł napisała Pani na zasadzie "wyssane z palca" to nawet ciekawy ...ale jeżeli  fakt jest autentyczny, ma Pani OBOWIĄZEK złożyć zeznania w prokuraturze lub zgłosić to wydarzenie  w najbliższym komisariacie policji. W innym wypadku zostanie Pani pociągnięta do odpowiedzialności z art.  304 § 1 k.p.k..

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska