Do obowiązków wypalacza należało czyszczenie instalacji i jej konserwacja. Elektryk znalazł się w tym miejscu, bo szedł wymienić żarówkę.
- Ta cegielnia istnieje 110 lat - mówi Janusz Pięta, kierownik zakładu. - Od zawsze piec opalany był węglem. Od 21 lat pyłem węglowym. W roku 2008 wymieniliśmy instalację na najnowocześniejszą, hiszpańską. To automat bezobsługowy. Trzeba tylko czyścić i konserwować. Te prace były wykonywane na bieżąco. Nie wiem, dziś rano po raz pierwszy w historii zakładu doszło do wybuchu. Zniszczył on całą instalację. Wstępnie straty szacujemy na 100 tys. zł. W gaszeniu pożaru pomogli strażacy z Koronowa i Bydgoszczy. Jedyny piec jest unieruchomiony i produkcja stoi.
Okole: Wybuchł pył węglowy
(ALE)

Ta część instalacji została zniszczona. - Trzeba sprowadzić części z Hiszpanii - mówi Janusz Pięta, kierownik cegielni
czoraj o godz. 10 w cegielni w Okolu koło Koronowa nastąpił wybuch w stacji przygotowania pyłu węglowego. Poparzeni zostali dwaj pracownicy: 54-letni wypalacz oraz 36-letni elektryk. Mają poparzone twarze i ręce. Trafili do szpitala wojskowego w Bydgoszczy. Ich stan jest stabilny.