Okoniewski podpisze kontrakt?

Dwóch Szwedów, Brytyjczyk, Niemiec, Rosjanin i trzech reprezentantów Polski zakontraktowała (na razie) Polonia. W takim składzie bydgoska drużyna będzie walczyć o powrót do ekstraligi.

Jest duża szansa, że do tej ekipy dołączy Rafał Okoniewski, który po wcześniejszej odmowie zmienił zdanie i wrócił do rozmów na temat przedłużenia kontraktu z Polonią. Oficjalnego potwierdzenia, od sterników klubu i samego żużlowca, jeszcze nie ma. Jednak według naszych informacji, na początku przyszłego tygodnia Okoniewski ma odesłać podpisaną umowę.

Byłby czwartym polskim zawodnikiem. Wcześniej z Polonią związał się Krzysztof Buczkowski, dla którego będzie to pierwszy rok startów w kategorii seniora. Jest także dwóch młodzieżowców: Marcin Jędrzejewski oraz wracający z wypożyczenia Michał Łopaczewski.

"Okoń" mógłby pełnić rolę krajowego lidera drużyny, a na umowie z nim zakończyłoby się kompletowanie składu. Byłby bowiem dziewiątym zawodnikiem zespołu. Polonia, w swoich szeregach, ma już przecież Szwedów Andreasa Jonssona i Jonasa Davidssona, Brytyjczyka Simona Steada, Niemca Christiana Hefenbrocka oraz młodego Rosjanina Emila Sajfutdinowa.

I liga śpi
W takim międzynarodowym składzie ma walczyć o szybki powrót do ekstraligi. I, póki co, wszystko wskazuje na to, że na pierwszoligowych torach będzie jedną z najmocniejszych (jeśli nie najmocniejszą) personalnie ekip.

- Oczywiście, uważnie przyglądam się ruchom kadrowym nie tylko w pierwszej, ale również w ekstralidze - przyznaje Leszek Tillinger, prezes Polonii. - Na razie wygląda na to, że większość naszych pierwszoligowych rywali śpi. Najgroźniejszy będzie chyba Lotos Gdańsk. Widać, że tamtejsi działacze również chcą walczyć o ekstraligę. Mocno uzbroić się chce także Ostrów, który wykłada duże pieniądze na Chrisa Harrisa. Mało słychać o transferach w innych klubach. Trudno zresztą się dziwić. Wartościowych żużlowców jest niewielu, a ci z górnej półki żądają naprawdę ogromnych pieniędzy.

Milion... i jeszcze trochę
Wiele wskazuje na to, że rekordzistą w tym roku będzie Chris Harris. Brytyjczyk ma szansę wynegocjować najlepszy kontrakt w I lidze. Już w kilku klubach (m.in. w Bydgoszczy i Rybniku) zapewniał, że podpisze kontrakt. Potem, z powodzeniem podbijał stawki, pokazując oferty od konkurencji. Polonia i RKM straciły w końcu cierpliwość i zerwały rozmowy z Harrisem. Najbardziej hojni byli ostrowianie.

Nieoficjalnie mówi się, że w Intarze Brytyjczyk miałby zarobić około 1,2 mln zł. Nawet jeśli ten transfer dojdzie do skutku, Ostrów musi szukać kolejnych zawodników. A po aferze z próbą przekupienia Mateja Ferjana (Stal Gorzów) klub stracił nieco na wiarygodności. Niewykluczone, że zwróci się np. do swojego wychowanka Michała Szczepaniaka, który ostatni sezon spędził w Bydgoszczy. A sternicy Polonii nie są raczej zainteresowani przedłużeniem tej współpracy.

Nie rozpoczęli też negocjacji z Krystianem Klechą. O niego starał się będzie pewnie Lotos Gdańsk, który już w ubiegłym roku był zainteresowany tym zawodnikiem. W nadmorskim klubie jest już Duńczyk Bjarne Pedersen, Tomasz Chrzanowski, Krzysztof Jabłoński, Billy Forsber, Andriej Karpov i Damian Sperz. Ostatnio do zespołu dołączył Magnus Zetterstroem.

Trzech o awans?
To pewnie nie koniec ruchów kadrowych. Mimo to rywalizacja bydgosko-gdańska już zapowiada się bardzo interesująco. W zależności od efektów kolejnych rozmów kontraktowych (i ostatecznych decyzji, jakie konsekwencje poniesie w związku z aferą korupcyjną), dołączyć może także Intar Ostrów. Kolejnych kandydatów do walki o ekstraligę, póki co, nie widać.

Spokojnie skład kompletuje zarząd GTŻ. W Grudziądzu na razie w przewadze są obcokrajowcy: Niklas Klingberg, Eric Andersson, Thomas Stange, Oliver Allen i Robert Petersson. Na kolejny rok zostają też Jacek Krzyżaniak i Artur Mroczka.

Trwają rozmowy z Pawłem Staszkiem i Mariuszem Puszakowskim, dwoma podstawowymi zawodnikami GTŻ minionego sezonu. Sternikom klubu bardzo zależało również na zatrzymaniu w zespole Christiana Hefenbrocka (wypożyczonego w trakcie rozgrywek z Włókniarza Częstochowa), który był w tym roku najskuteczniejszym zawodnikiem grudziądzan . Niemiec wybrał jednak ofertę Polonii, a jego fani w Grudziądzu zobaczą go tylko podczas spotkań derbowych.