Do zdarzenia doszło w sobotę (23.07) przed południem na stadionie przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy. Wtedy jedna z zawodniczek, Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce zauważyła, że zginął jej plecak.
Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że w plecaku były ubrania treningowe, dokumenty, pieniądze oraz telefon. Straty oszacowano na blisko 4 tys. zł.
Trop doprowadził policjantów na ul. Jar Czynu Społecznego na Wyżynach, gdzie został zatrzymany 38-letni mężczyzna. Skradzione przedmioty - poza pieniędzmi - udało się odzyskać. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.
Śledczy z bydgoskiego Śródmieścia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu zarzut kradzieży. Podejrzany był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa.
Wczoraj (25.07) policjanci doprowadzili 38-latka do prokuratury, gdzie został przesłuchany. Oskarżyciel postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. 38-letni mężczyzna dwa najbliższe miesiące w areszcie. Grozi mu do 5 lat więzienia.