Poza prestiżowym tytułem i medalem świeżo upieczona noblistka będzie mogła liczyć także na nagrodę pieniężną. Ma otrzymać 9 milionów koron szwedzkich, co w przeliczeniu na złotówki daje kwotę około 3,5 miliona złotych.
Autorka „Ksiąg Jakubowych” i „Biegunów”, otrzymała laur za - jak usłyszeliśmy w uzasadnieniu - „narracyjną wyobraźnię, która wraz z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic, jako formę życia”.
Polscy krytycy, pytani o decyzję, zwracali uwagę na fakt, że decyzja Akademii Szwedzkiej nie jest podejmowana w próżni i zawsze należy postrzegać ją w kontekście aktualnych wydarzeń.
- W tym werdykcie bez trudno można dostrzec znak czasu. Przekaz który niesie ze sobą literatura Olgi Tokarczuk jest niezwykle ważnym głosem. Głosem który nawołuje do zniesienia narodowych kategorii, zwraca uwagę, że religia często staje się pretekstem do popełniania zbrodni, a człowiek nie powinien uważać się za najważniejszą istotę we wszechświecie - mówi krytyczka i badaczka literatury, Paulina Małochleb.
Sama pisarka telefon z informacją o nagrodzie, odebrała w samochodzie, podczas podróży do Niemiec.
- Strasznie się ucieszyłam. Przede wszystkim jestem dumna (…), że moje książki mimo, że są lokalne przecież, bo wiele z nich dzieje się w małych miejscowościach w Polsce, dotyczy tego naszego malutkiego kawałka świata, to jednak mogą być czytane, uniwersalne, mogą być ważne dla ludzi na świecie. To jest coś niesamowitego - powiedziała reporterce „Faktów”, Katarzynie Kolendzie-Zaleskiej.
W tym roku przyznano dwie Literackie Nagrody Nobla: za 2019 i 2018 rok.
Polscy nobliści. Nie tylko Olga Tokarczuk. Oto polscy laurea...
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Rynek Główny pełen grzybów. Tak handlowano skarbami lasu!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
