Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opozycja w Grudziądzu ostrzega przed katastrofą finansów publicznych miasta

Nemo
Radni Krzysztof Kosiński, Sławomir Szymański (klub PiS-Ruch dla Grudziądza) oraz Łukasz Mizera (SLD)
Radni Krzysztof Kosiński, Sławomir Szymański (klub PiS-Ruch dla Grudziądza) oraz Łukasz Mizera (SLD) Nemo
- Miasto jest niewydolne finansowo. Zaciąga kredyty na spłatę kredytów - ostrzegają radni opozycji. Krytykują też władze za brak wsparcia dla "Solanek" i brak strategicznych inwestycji w mieście.

Radni Sławomir Szymański, Krzysztof Kosiński (klub PiS-Ruch dla Grudziądza) oraz Łukasz Mizera (SLD) dziś na konferencji prasowej w mocnych słowach odnieśli się do projektu uchwały budżetowej, nad którym głosować będzie jutro Rada.

- Na spłatę 23 mln złotych kredytu, prezydent chce zaciągnąć kolejną pożyczkę - mówi Sławomir Szymański. - To oznacza niewydolność finansową i pogłębianie zadłużenia miasta. W tym roku same odsetki kosztować będą 7 mln zł. W przyszłym zapewne jeszcze więcej. Dodatkowo w tegorocznym budżecie nie zarezerwowano pieniędzy na walkę z bezrobociem i wzrost płac.

Radni: - Zamiast strategicznych inwestycji są nasadzenia kwiatów

- Nie ma też żadnych środków na "Solanki", którym grozi upadłość - mówi radny Krzysztof Kosiński. -
Brakuje pomysłów, które pomogłyby w rozwoju tego przedsiębiorstwa.

Radni zauważyli, że w budżecie nie ma też pieniędzy na wzrost płac dla pracowników socjalnych i oświatowych, którzy już od kilku lat domagają się podwyżek.

- Nie ma też strategicznych inwestycji. Władze miasta inwestują w zieleńce, nasadzenia kwiatów, parki - mówi Krzysztof Kosiński. - Ale nie robią nic żeby obniżać podatki i ściągać inwestorów, którzy dadzą realne szansę mieszkańcom na zatrudnienie.

Radny zarzuca plagiat

Oberwało się nie tylko prezydentowi. Także radnym koalicji.
- Na ostatniej komisji budżetowej odczytano nam uzasadnienie opinii o tegorocznym budżecie - mówi rajca Łukasz Mizera. - Było identyczne jak uzasadnienie z ubiegłego roku. Zawierało stare dane i błędy merytoryczne.

Uzasadnienie przygotował radny PO Maciej Glamowski.
- Różniło się kilkoma słowami od tego, które przedstawił rok temu radny Przemysław Ślusarski. To plagiat - mówi Łukasz Mizera.

Poprosiliśmy prezydenta Roberta Malinowskiego, jego rzecznika prasowego oraz radnego Macieja Glamowskiego o komentarz do konferencji. Prezydent i rzecznik nie odpowiedzieli. Odpisał za to radny Platformy Obywatelskiej.

- Przedstawiony dokument nie jest moim uzasadnieniem, ale wypracowanym wspólnie w ramach komisji, której pan radny Mizera również jest członkiem. Struktura dokumentu jest zbliżona do tej
z roku poprzedniego tylko i wyłącznie dlatego, aby zapewnić porównywalność głównych założeń budżetu na rok 2011 z budżetami lat ubiegłych - pisze w e-mailu do redakcji Maciej Glamowski. - Ma być to również dokument czytelny dla osób, które o finansach wiedzą niewiele. Oczywiście jeśli radni oczekują wypracowania innych standardów to mamy kilka miesięcy, aby takie nowe rozwiązanie przygotować przed pracami nad budżetem 2012. Od tak doświadczonego radnego oczekiwałbym konstruktywnej współpracy, uwag podczas posiedzenia komisji, która przecież w tym celu obraduje, a nie dyskusji za pośrednictwem mediów.

Jutro sesja Rady Miejskiej i głosowanie nad uchwałą budżetową.

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz . Czytaj też papierowe wydanie "Gazety Pomorskiej"

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska