Do wypadku doszło 2 września. 39-letni mężczyzna został porażony prądem o wysokim napięciu w trakcie montażu siatki ogrodzeniowej. Obrażenia okazały się na tyle poważne, że konieczna była amputacja ręki.
Zbadaniem przyczyn i okoliczności wypadku zajęła się Państwowa Inspekcja Pracy. -Kontrola wykazała, że napowietrzna linia wysokiego napięcia przebiega za blisko boiska, a korzystające z "Orlika" dzieci będą znajdowały się w strefie bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia - podaje Katarzyna Pietraszak z Okręgowej Inspekcji Pracy w Bydgoszczy.
W związku z tym inspekcja zaapelowała do Starostwa Powiatowego w Świeciu o ponowne rozpatrzenie rozpatrzenie wydanego pozwolenia na budowę boiska przy zespole szkół w Warlubiu. Powiadomiony został także także Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Nie wykluczone, że za zaniedbania odpowie m.in. rzeczoznawca BHP, który bez zastrzeżeń zaopiniował niebezpieczny projekt "Orlika".