W Osięcinach, w dzień targowy, takie słyszy się rozmowy: będzie karp na stole, czy będzie pustka? To wszystko zależy od Tuska...
Wierszyk pewnie średnio udany, ale o zbliżających się świętach, o tym, jak się zapowiadają rozmawiają mieszkańcy Osięcin na miejscowym bazarku. Towaru nie brakuje, tyle że klientów trochę mniej. Ale na świeżą rybkę zawsze znajdzie się amator. Tych na wigilijny stół nie zabraknie, m.in. tradycyjnego karpia - twierdzi Jarosław Górecki, który prezentuje dorodne tołpygi, wyhodowane w stawach.