Policjanci z posterunku w Osieku uratowali przed zamarznięciem 58-letniego mężczyznę. Brodniczanin był wycieńczony, nie mógł chodzić.
Dzielnicowi z posterunku policji w Osieku przeprowadzili kontrolę okolic opuszczonego skupu buraków. Na miejscu znaleźli leżącego na betonowej posadzce, 58-letniego mężczyznę.
Na szczęście stróże prawa zjawili się w sama porę. Mężczyzna mimo, że zawinięty w koc, był wycieńczony i zmarznięty. Nie miał siły wstać i wołać o pomoc. Nie mógł o własnych siłach opuścić pustostanu, bo odmroził sobie stopy.
- Dzielnicowi natychmiast udzielili pierwszej pomocy mężczyźnie i wezwali karetkę - informuje Krzysztof Miłek z brodnickiej policji. - Bezdomny 58-letni mężczyzna, mieszkaniec Brodnicy, został odwieziony do szpitala.
Jestem bardzo ciekaw na czym polega udzielenie pierwszej pomocy przez patrolujących okolicę policjantów . Znam doskonale to miejsce . Jeżeli dobrze zrozumiałem opisany stan mężczyzny, to był on krańcowo wyczerpany i w takich okolicznościach pierwsza pomoc to przewiezienie takiej osoby do pomieszczenia ogrzewanego , oraz podanie środków wzmacniająco- uodparniających. Cholera człowieka bierze jak się czyta o takich przypadkach w czasach kiedy inni prubóją dotrzeć do sąsiednich planet układu słonecznego ,Dlaczego nikt nie zagospodaruje obiektów postacyjnych lub po skupowych ?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
