Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osunęła się skarpa w Chełmnie. Dużo zalań w powiecie chełmińskim [zdjęcia]

Monika Smól
Monika Smól
Strażacy mają pełne ręce roboty. W środę po południu rozpoczęły się ulewy. Głównie wzywano ich do usunięcia wody z piwnic - pięć razy w Lisewie, trzy w Dubielnie, w  Bartlewie, a następnie błota z jezdni w Bajerzu. Z kolei wieczorem w  Chełmnie wodę z piwnic ratownicy pompowali przy ulicach: Toruńskiej, Łąkowej, Osnowskiej, Dominikańskiej, Rydygiera, Świętojerskiej. Także w Chełmnie osunął się grunt ze skarpy od Młyńskiej. - Skarpa się osuneła i podczas ulewy dwukrotnie na ulicę Podgórną spłynęło błoto - mówi Monika Kasprzyk, mieszkanka tej ulicy. - Z rana robotnicy z zieleni miejskiej doprowadzili ulice do użytku, ale wieczorem powtórzyła się sytuacja tylko ze zdwojoną siłą. Osuwał się piach z wodą, wielkie kamienie, studzienka nawet przypłynęła. Poza tym, rano zakopały się tu dwa auta, które wyciągnęli odwołując je. A wieczorem zakopało się kolejne auto, do pomocy wtedy przyjechało wojsko. Później interweniowała również straż pożarna. Budowałam tamę z kamieni, które przypłynęły, bo zalało by mi dom. Do 1 w nocy z sąsiadami torowaliśmy bieg wody. Nizej, przy ulicy Stromej zalało do belki sąsiadki auto. Ja oderwałam połowę zderzaka ratując swoje auto, by nie stało w tym błocie i tym wszystkim co spływało z góry. A było tam wszystko - od kamieni, styropianu po wielkie konary drzew.- Piach i muł spłynął na Podgórną - na chodnik,  jezdnię, zamknięto ulicę. Koparki usuwają błoto. Działamy - mówi burmistrz Mariusz Kędzierski.
Strażacy mają pełne ręce roboty. W środę po południu rozpoczęły się ulewy. Głównie wzywano ich do usunięcia wody z piwnic - pięć razy w Lisewie, trzy w Dubielnie, w Bartlewie, a następnie błota z jezdni w Bajerzu. Z kolei wieczorem w Chełmnie wodę z piwnic ratownicy pompowali przy ulicach: Toruńskiej, Łąkowej, Osnowskiej, Dominikańskiej, Rydygiera, Świętojerskiej. Także w Chełmnie osunął się grunt ze skarpy od Młyńskiej. - Skarpa się osuneła i podczas ulewy dwukrotnie na ulicę Podgórną spłynęło błoto - mówi Monika Kasprzyk, mieszkanka tej ulicy. - Z rana robotnicy z zieleni miejskiej doprowadzili ulice do użytku, ale wieczorem powtórzyła się sytuacja tylko ze zdwojoną siłą. Osuwał się piach z wodą, wielkie kamienie, studzienka nawet przypłynęła. Poza tym, rano zakopały się tu dwa auta, które wyciągnęli odwołując je. A wieczorem zakopało się kolejne auto, do pomocy wtedy przyjechało wojsko. Później interweniowała również straż pożarna. Budowałam tamę z kamieni, które przypłynęły, bo zalało by mi dom. Do 1 w nocy z sąsiadami torowaliśmy bieg wody. Nizej, przy ulicy Stromej zalało do belki sąsiadki auto. Ja oderwałam połowę zderzaka ratując swoje auto, by nie stało w tym błocie i tym wszystkim co spływało z góry. A było tam wszystko - od kamieni, styropianu po wielkie konary drzew.- Piach i muł spłynął na Podgórną - na chodnik, jezdnię, zamknięto ulicę. Koparki usuwają błoto. Działamy - mówi burmistrz Mariusz Kędzierski. Nadesłane
Strażacy mają pełne ręce roboty. W środę po południu rozpoczęły się ulewy. Głównie wzywano ich do usunięcia wody z piwnic - pięć razy w Lisewie, trzy w Dubielnie, w Bartlewie, a następnie błota z jezdni w Bajerzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska