Ich zadaniem będzie przede wszystkim: określenie stanu gruntu, charakterystyka stanu ścian i stropów budynku, ocena stanu zagrzybienia i pleśni, przedstawienie stanu zawilgocenia budynku, określenie wytrzymałości mechanicznej tynków oraz sprawdzenie stolarki i pokryć malarskich wewnątrz budynku.
Sami także możemy ocenić straty za zagrożenia, jednak z powodu braku specjalistycznego przygotowania, będzie ona uboższa o ocenę stanu gruntu, grzybów i określenie wytrzymałości mechanicznej tynków.
Możemy zaś przygotować dokumentację fotograficzną stanu budynku po powodzi, a, o ile to oczywiście możliwe, także w czasie jej trwania.
Po wstępnej ocenie stanu budynku i zakwalifikowaniu go do osuszania przy pomocy specjalistycznych metod, należy - dla swojego bezpieczeństwa - skorzystać z pomocy firm specjalizujących się w tego typu działaniach i posiadających odpowiednią wiedzę i doświadczenie. Bowiem próby samodzielnego osuszania często kończą się jeszcze większymi stratami.
Lekko zawilgocone pomieszczenia można osuszać metodą naturalną, przez otwarcie okien i drzwi. Należy jednak pamiętać, że skuteczność tej metody zależy od warunków panujących na zewnątrz. Inna będzie skuteczność osuszania w lecie, inna jesienią, a jeszcze inaczej zawilgocone ściany zachowywać się będą w sezonie grzewczym.