Oszukał swojego szefa na kilkaset litrów paliwa

Gdy do 41-latka, który chwilę wcześniej zakończył tankowanie podeszli policjanci, nie miał pojęcia, czym sobie zasłużył na ich zainteresowanie. Jeszcze większe było jego zaskoczenie, gdy już na komendzie w Świeciu usłyszał, że jego oszustwa obserwowali od dłuższego czasu.

Policja utrzymuje, że zatrzymanie jest dziełem kryminalnych, ale pewnie ktoś im w tym pomógł, denuncjując nieuczciwego pracownika.

Zatrzymano go na jednej ze stacji w gminie Świecie podczas tankowania oleju napędowego do służbowej ciężarówki. Gdy tylko nadarzała się odpowiednia okazja, oprócz baku firmowego auta napełniał też kanistry. Ich zawartość przelewał do prywatnego auta lub sprzedawał. Tak miało się zdarzyć w dniu zatrzymania. Towarzyszył mu mężczyzna, który kupował olej od złodzieja.

Przeczytaj również: Paliwo - najpopularniejszy zakup Polaków za rosyjską granicą

Policjanci ustalili, że proceder ten trwał od kwietnia 2012 roku. Z zebranych dowodów wynika, że mężczyzna oszukał swojego szefa przynajmniej 11 razy, kradnąc kilkaset litrów paliwa na ponad 3 tys. zł.

Podobne sprawy należą do rzadkości. - Pracownicy stacji nie mają interesu pytać nikogo, dlaczego tankuje do kanistrów - podkreśla podkom. Tomasz Krysiński z KPP w Świeciu. - Choćby dlatego, że może się to odbywać za wiedzą szefa.

Wiadomości ze Świecia

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje