https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Oszukała wielu Internautów. "Kocia Dolina" ma kłopoty

(dan)
To miał być bohater wymyślonej historii pani Agnieszki.
To miał być bohater wymyślonej historii pani Agnieszki.
Po naszym artykule o oszustwie w fundacji sprawą zainteresowała się policja.

Oszukani darczyńcy pochodzą z całej Polski. Nie wiadomo jeszcze, czy któryś z nich zgłosił sprawę organom ścigania w swoich miejscowościach. Wiadomo jednak, że inowrocławscy policjanci już się tym zajmują.

- W styczniu nie prowadziliśmy żadnego postępowania w tej sprawie. Po artykule w "Gazecie Pomorskiej" policjanci zbierają informacje, czy w opisanym przypadku nie doszło do popełnienia przestępstwa - tłumaczy Izabella Drobniecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.

Czytaj: Zebrała ponad 6 tys. zł na chorego kotka. Oszukała wielu Internautów!

Przypomnijmy: pani Agnieszka, szefowa Fundacji "Kocia Dolina" wymyśliła historię o poturbowanym przez samochód kocie. Wzruszyła swoich czytelników na Facebooku do tego stopnia, że w ciągu jednego dnia na konto fundacji wpłynęło 6 tysięcy złotych. Gdy internauci zaczęli coś podejrzewać, publicznie przyznała się do oszustwa.

Całą winę wzięła na siebie. Przeprosiła też za to, co zrobiła. Jest gotowa ponieść konsekwencje. Z funkcji prezesa fundacji już zrezygnowała. Wkrótce poznamy nowy zarząd "Kociej Doliny".

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Nowemu Zarządowi trzeba pomóc, dowiadujcie sie szukajcie domków tymczasowych dla zgromadzonych kotów. Wydrukujcie plakaty kotów do adopcji z FB ze strony Kociej Doliny.

Proszę rozwieszajcie plakaty w mieście, w szkołach, przedszkolach i przy kościołach. Ważne by te niczemu niewinne stworzenia nie poniosły konsekwencji ich opiekunki byłej Pani Prezes.

 

j
ja
W dniu 05.02.2014 o 07:45, ola napisał:

Kurdę szybciej uzbierali pieniądze dla kotka ciekawe czy dla dziecka też tak szybko by uzbierali...

kto chce pomagać dzieciom, niech im pomaga, a kto kotom - też to robi. Nic ci do tego. Licz swoją kasę, i wydaj ją na coś pożytecznego, np. na dzieci o których tak trąbisz.

M
Megy

Zrobiła co mogła, żeby pomóc kociakom. Jakoś miasto się nie interesuje, żeby partycypować w kosztach utrzymania tych pożytecznych zwierząt!!! Gdyby nie koty to na Rabinie mieszkańców szczury by zżarły. Popatrzcie w okolicach Biedronki jakie wielkie szczury tam łażą!!

.agda99865868
Zwierzaki potrzebują pomocy i tyle,szkoda,że tak się stało.p.Agnieszka musiała być b.zdesperowana.Czy urząd miasta,starostwo i gmina pomagają?Zebrała pieniądze na fajny cel.Ci robią w tym miejscu animalsi?Czy tylko panie emerytki dokarmiają co się da?Wstyd dla .ieszkańców miasteczka,że nie wspomnę o wsiach A dzieci mają rodziców a rodzice głowy i ręce.
b
bartek

Fatalna sprawa. Nic nie usprawiedliwia oszustwa. Wielka szkoda wyrządzona organizacji i ludziom, którzy zaufali...

t
ty się staczasz
W dniu 05.02.2014 o 08:10, Gość napisał:

Pewnie nie i to jest chore... Dla jakiegoś zapchlonego kota dać 6 tysięcy to już szczyt... Ludzkość NAPRAWDĘ się stacza...

 

nie masz żadnego prawa żeby mówić komuś na co ma wydawać własne pieniądze. ty nie pomagasz nikomu, pewnie dzieciom o które tak piejesz też nie, więc nie wypowiadaj się. najłatwiej nic nie robić i innych krytykować!

s
ssssssssss
W dniu 05.02.2014 o 08:10, Gość napisał:

Pewnie nie i to jest chore... Dla jakiegoś zapchlonego kota dać 6 tysięcy to już szczyt... Ludzkość NAPRAWDĘ się stacza...

 

ludzkość się stacza, owszem, jak innych krytykuje, a sama nic nie robi! sam/a pomagaj, a nie patrzysz co inni robią. tobie pewnie trzeba by pomóc, gdybyś był/a w potrzebie? a kotu czemu nie? gorszy od ciebie nie jest, tak samo cierpi i czuje.

a
asia pelasia

jak taki jesteś ciekawy, to sam wpłać na chore dziecko, a dopiero czepiaj się innych, że pomagają, np. kotu.

 

gazeto, nie jesteś obiektywna. dlaczego nie dopisaliście, że pomysł na zdobycie pieniędzy podyktowany był tragicznym stanem finansowym fundacji i brakiem środków na leczenie i utrzymaniu 28 podopiecznych fundacji?

 

ludzie, zanim zaczniecie krytykować, pomyślcie. ta kobieta wzięła na siebie ciężar odpowiedzialności - czyjejś - bo przygarnięte przez nią bezdomne chore koty kiedyś miały dom, tylko później ktoś je potraktował jak rzecz i wyrzucił. nie dlatego, bo takie ma hobby czy bo nudzi jej się w życiu, ale dlatego, że cżłowiek z sercem nie przechodzi obojętnie obok istoty potrzebującej pomocy. poprzedni opiekunowie tych i innych bezdomnych zwierząt powinni ponosić konsekwencje, w tym finansowe, swojego okrucieństwa i bezmyślności, nie ci, co pomagają zwierzakom.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska