Znamy wyniki konkursu architektonicznego na projekt domu rodzinnego w krajobrazie kujawsko-pomorskim. W rywalizacji ogłoszonej przez samorząd województwa i oddziały Stowarzyszenia Architektów Polskich w Bydgoszczy i Toruniu zwyciężyła praca Grzegorza Ostrowskiego i Karola Jackiewicza z katowickiego biura projektowego Ostrowski Architektura. Architekci otrzymają 25 tys. zł. Sąd konkursowy przyznał nagrodę za "uzyskanie nowego, współczesnego wyrazu architektonicznego zabudowy, przy zachowaniu utrwalonych w tradycji regionu charakteru i formy jednorodzinnej zabudowy mieszkaniowej z zabudową gospodarczą oraz zastosowanie pasywnych rozwiązań energooszczędnych (bierne wykorzystanie energii słonecznej oraz system zapewniający niskie zużycie energii) i tradycyjnych materiałów budowlanych" - czytamy w werdykcie.
- Nasz projekt pod każdym względem rozwija tradycyjne motywy - tłumaczy Grzegorz Ostrowski. - Niegdyś podstawowym budulcem domów było drewno. Wykorzystaliśmy je w koncepcji w postaci prefabrykowanych elementów i zewnętrznej okładziny. Jego budowa nie byłaby skomplikowana. Elementy drewniane powstałyby w warsztacie, a następnie byłyby składane na fundamencie lub płycie betonowej. Ten dom można wybudować w ok. dwa miesiące. Realizacja kosztowałaby ok. 500 tys. zł.
Więcej wiadomości z Torunia na www.pomorska.pl/torun.
Powierzchnia zwycięskiego domu rodzinnego wynosi 170 m kw. Układ pomieszczeń jest elastyczny. Można go rozbudować o nowe moduły, np. gdy powiększy się rodzina. Na parterze znalazła się strefa dzienna z kuchnią, jadalnią i salonem z wyjściem do ogrodu, a także pokojem np. dla osoby niepełnosprawnej. Piętro zaś to strefa nocna z sypialniami.
Ostrowski: - Architektura to dla mnie forma sztuki użytkowej. To, co powstaje dzisiaj, to nie architektura, a budownictwo. Bo nie ma czasu, by pomyśleć nad koncepcją i detalem. Podchodzę do tego jak do dzieła.
Do konkursu zgłoszono ok. 130 prac. - Najważniejszym celem tego konkursu było pokazanie ludziom chcącym budować, że domy rodzinne nie muszą wcale być potworkami lub gargamelami z katalogów z pomarańczowymi bądź różowymi elewacjami - podkreśla Piotr Koziej, sekretarz konkursu z SARP.
Biuro Ostrowski Architektura zwyciężyło w kategorii dla architektów. W sumie nagrodzono w niej trzy prace, a cztery otrzymały wyróżnienia. W rywalizacji brali też udział studenci architektury. W tej kategorii nagrodę otrzymała tylko jedna praca, którą przygotowali Małgorzata Polakowska i Piotr Kaczyński. Przyznano ją za "ciekawą propozycję współczesnej interpretacji architektonicznej wątków tradycyjnego dla regionu budownictwa wiejskiego i podmiejskiego".
Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w czwartek o 13 w U-rzędzie Marszałkowskim w Toruniu. Zaplanowano też wystawę zgłoszonych prac. Już trwają prace nad konkursowym katalogiem. - Będzie dostępny w każdej gminie i starostwie w województwie - mówi Koziej. - Chcemy także stworzyć stronę internetową z wynikami konkursu. Pokażemy tam większość prac, które nie mają błędów. Zainteresowani będą mogli znaleźć namiary do architektów i skontaktować się z nimi w sprawie projektów.