Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Otrzymał pan rekompensatę za kredyt frankowy?", pytają przez telefon. Warto się zastanowić, czy i co odpowiedzieć

mc
Frankowicze odbierają telefony od osób, które oferują pomoc w uzyskaniu rekompensaty za posiadanie zobowiązania w obcej walucie. Tak mogą też działać oszuści, którym zależy na wyciągnięciu od nas jak najwięcej danych
Frankowicze odbierają telefony od osób, które oferują pomoc w uzyskaniu rekompensaty za posiadanie zobowiązania w obcej walucie. Tak mogą też działać oszuści, którym zależy na wyciągnięciu od nas jak najwięcej danych pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Frankowicze muszą mieć się na baczności. Coraz częściej dzwonią do nich osoby oferujące uzyskanie tzw. rekompensaty z tytułu posiadania kredytu w obcej walucie. Rozmówcy próbują wyłudzić od klientów banków jak najwięcej danych.

- Skąd on w ogóle miał mój numer? Skąd wiedział, że mam kredyt we frankach? - zastanawia się pan Rafał, mieszkaniec Bydgoszczy.

Mówi o rozmowie telefonicznej, którą odbył kilka dni temu. Zadzwonił do niego mężczyzna, który rozpoczął od słów: "Czy uzyskał pan już rekompensatę za kredyt frankowy?". Nasz rozmówca dodaje, że jego sprawa "frankowa" jest na etapie postępowania sądowego i w sprawie unieważnienia swojego zobowiązania nie występował do żadnych instytucji pośredniczących. - Nie szedłem do żadnych konsultantów zewnętrznych - zaznacza.

Pan Rafał podaje również numer, z którego do niego dzwoniono. Zaczyna się na 723.. Po próbie połączenia z użytkownikiem tego numeru słychać jednak, że taki abonent nie istnieje. Z kolei na forach internetowych, na których opisywane są "podejrzane" numeru telefonów, można wyczytać przeważnie negatywne opinie. Jeden z użytkowników forum informuje, że zdecydował o zablokowaniu tego kontaktu, bo ktoś dzwonił do niego o godzinie 1.30 nad ranem.

Skąd ten człowiek ma moje dane?

Inni z kolei wymieniają imiona i nazwiska osób przedstawiających się po połączeniu z tego właśnie numeru. Pojawiają się również opinie, że to prawdopodonie tzw. robocall, czyli linia, na której wykorzystywane są boty, programy do automatycznej obsługi klientów. Padają określenia: naciągacze, oszuści.

Z całą pewnością jednak pan Rafał z Bydgoszczy miał do czynienia z prawdziwym człowiekiem.

- Wzburzyłem się, że ktoś obcy wie o tym, że mam kredyt we frankach, że wie, gdzie mieszkam, jak się nazywam. Przeraziło mnie to. Pytałem, skąd ten człowiek ma moje dane, a on odpowiadał bardzo szybkom i naturalnie - mówi frankowicz.

Podobną sytuację przeżyła pani Beata z Wąbrzeźna. Z tą tylko różnicą, że dzwoniono do niej, jako do kredytobiorcy frankowego, przy czym ona nigdy nie zaciągała żadnego zobowiązania w tej walucie. - Kiedy tylko zaczęłam dopytywać, po co ta osoba do mnie dzwoni, skąd ma numer i przede wszystkim, kim jest, połączenie zostało przerwane. Próbowałam oddzwonić, ale nie było to możliwe - opowiada kobieta.

Policja wielokrotnie ostrzegała już przed próbami wyłudzenia danych, które mogą potem posłużyć do dokonywania przestępstw na szkodę niewinnych osób.

"Uważaj na połączenia telefoniczne, w których oszuści podszywają się pod pracownika banku lub inną osobę godną zaufania (np. pracownika Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, pracownika Zespołu Bezpieczeństwa Banków w Związku Banków Polskich, czy policjanta). Podczas fałszywego połączenia na Twoim telefonie może wyświetlić się numer telefonu lub nazwa zaufanej instytucji" - czytamy w komunikacie policyjnym z końca 2023 roku.

Gdzie zgłaszać podejrzane połączenia?

- Przestępca będzie wpływał na emocje w celu wprowadzenia Ciebie w stan poczucia zagrożenia, zaniepokojenia, zmartwienia lub zaciekawienia. Oszust będzie rozmawiał z tobą w języku polskim z możliwą naleciałością akcentu wschodniego.
Celem jest pozyskanie poufnych informacji - informowali policjanci.

Te dane to, m.in. login i hasło do bankowości internetowej, kody BLIK, dane dotyczące karty płatniczej. Oszuści mogą również nakłaniać do wykonania określonych czynności, np. zainstalowania aplikacji dającej przestępcom zdalny dostęp do komputera lub telefonu.

Podejrzane sytuacje można zgłaszać pod adresem incydent.cert.pl, do specjalnego zespołu powołanego do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w internecie. Można tam również zwracać się z incydentami związanymi z połączeniami telefonicznymi, w tym przez SMS.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska