Niemal 2 promile alkoholu w organizmie miał traktorzysta zatrzymany w Łącku pod Pakością.
Anonimowa osoba zadzwoniła na komisariat w Pakości i poinformowała, że przez Łącko zielonym ciągnikiem kieruje pijany mężczyzna. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, potwierdzili słowa anonima.
- Jak wykazało przeprowadzone badanie alkometrem, 61-latek wsiadł za kierownicę mając 1,88 promila alkoholu w organizmie - informuje Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Mężczyzna trafił do aresztu. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.