O problemach mieszkańców ulicy Wyszyńskiego w Pakości pisaliśmy już wielokrotnie. Wspomnieliśmy o tym również podczas naszej akcji "Tu się żyje".
Na podłączenie do kanalizacji i na utwardzenie drogi czekają już wiele lat. Ludzie zwątpili, że kiedykolwiek doczekają się zmian, gdy okazało się, iż dla gminy priorytetem są inwestycje, na które ma otrzymać dofinansowanie unijne.
Burmistrz Wiesław Kończal nie ukrywał w rozmowie z nami, że bez dofinansowania z zewnątrz gmina nie skanalizuje ulicy Wyszyńskiego. A kłaść asfalt przed kanalizacją to marnotrawstwo pieniędzy.
Skargi do gminy
Mieszkańcy Wyszyńskiego nadal więc czekają i klną pod nosem. Coraz częściej składają też do gminy wnioski o odszkodowania za zniszczenia swych pojazdów i budynków. Zaprosili nas do siebie po ostatnich deszczach. Dojechaliśmy do nich drogą po muldach. Zatrzymaliśmy się przed jedną z bocznych uliczek, niemal w całości wypełnionej wodą.
- Tak tu jest po każdym większym deszczu - żalą się mieszkańcy. Bywa, że woda wdziera się do niżej położonych garaży. Wielokrotnie interweniowali tu strażacy. - Mąż zakupił pompę, by ratować nasz dobytek. Jak długo jeszcze będziemy czekać na to, aż zrobią nam tę drogę? - pyta pani Maria.
Ogromna presja
Jeszcze kilka tygodni temu burmistrz Wiesław Kończal odpowiedziałby, że najpierw trzeba wybudować kanalizację, dopiero później przyjdzie czas na asfalt. Teraz udzielił innej odpowiedzi.
- Presja mieszkańców była tak duża, że musieliśmy zmienić plany. Z budową drogi ruszymy na wiosnę - zapewnia. Gmina liczy, iż otrzyma dofinansowanie z "Narodowego Programu Wielkiej Budowy Dróg".
Jeśli tak się stanie, nawierzchnię z kostki brukowej otrzymają ulice Wyszyńskiego i Pałucka. Jeśli jednak pakoski projekt polegnie w walce z innymi, wiosenne roboty i tak ruszą. Wtedy jednak nowa nawierzchnię otrzyma tylko ul. Wyszyńskiego. - Budowę kanalizacji odkładamy na przyszłe, lepsze czasy - dopowiada burmistrz.
Lada dzień w miejscu, które utrwaliliśmy na zdjęciu, mają pojawić się trzy studnie. Będą one chłonąć nadmiar wody. Ma to pomóc mieszkańcom w miarę suchych warunkach doczekać wiosny.