Pałac został zbudowany na terenie klasztoru w pierwszej połowie XVIII wieku. Po sekularyzacji zakonu w roku 1819 władze pruskie urządziły tu sąd, potem mieszkania dla pracowników więzienia, które powstało w klasztorze.
Niewiele się odtąd zmieniło. Jest Zakład Karny w zabudowania klasztornych, w pałacu opata mieszka pięć rodzin. - Aż wstyd tu mieszkać - mówi jeden z lokatorów. - Nikt tu nie dbał o stan budynku. Rozsypuje się wszystko, tynki i cegły lecą... Zmienia się tylko to, że od 1 kwietnia czynsz będziemy płacić w kasie ZGKiM... Co na to konserwator zabytków?
Do tematu wrócimy.