Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paliwo podrożeje przed wakacjami?

Marek Weckwerth
infografika Jerzy Chamier-Gliszczyński
Na stację Orlenu w Bydgoszczy podjeżdżają kolejne auta. Właścicielka golfa tankuje PB 95, początkowo za 100 zł. - A co tam, wleję jeszcze za 50. Benzyna ma zdrożeć - mówi głośno przy dystrybutorze.

Fama niesie, że tego lata paliwo "podskoczy" nawet do 5 zł za litr. Na razie za każdy litr zapłacimy w Kujawsko-Pomorskiem nieco powyżej 4 zł.

Popyt to wyższa cena
- Jednak już przed wakacjami lub w ich trakcie ceny paliw wzrosną. Nie oznacza to, że nie będzie nas stać na wojaże, bo mówimy o 20-30 groszach - prognozuje Szymon Araszkiewicz, analityk rynku z firmy e-petrol.pl we Wrocławiu.

Pan Szymon tłumaczy, że wyższe ceny paliw podczas wakacji są zjawiskiem normalnym, obserwowanym co roku na całym świecie, ponieważ właśnie wtedy gwałtownie rośnie popyt.

Nie mamy jednak powodu, by obawiać się podobnie wysokich cen, jak w ubiegłym roku. Wtedy baryłka ropy osiągnęła astronomiczną cenę 147 dolarów, a teraz oscyluje wokół 60. Musimy jednak wziąć po uwagę, że w ubiegłym sezonie za 1 dolara płaciliśmy nieco ponad 2 złote, a teraz ponad 3 złote.

5 złotych to mit
Nie jest więc tak, jak przewidywał w TVN CNBC Biznes prezes firmy PetroExpress Włodzimierz Ostaszewski, że ceny wzrosną niemal do 5 zł za litr, choć tej magicznej cyfry nie przekroczą. Ekspert rynku paliwowego wskazał na taki sam powód: wakacyjny wzrost popytu na paliwo. Ale dodał też, iż obecnie ropa drożeje.

Z jego informacji wynika, że przedstawicieli OPEC (Organization of the Petroleum Exporting Countries, czyli Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową) interesuje 70 dolarów za baryłkę. - To według mnie kwestia dwóch - trzech miesięcy - dodał w TVN CNBC Biznes. My dodajmy, że przedstawiciele OPEC zbiorą się pod koniec maja w Wiedniu. - Wielu z nas kieruje się prostą arytmetyką: jeśli ceny paliw płynnych potaniały na światowych rynkach powiedzmy o 60 procent, to także my kierowcy powinniśmy płacić przy dystrybutorze o 60 procent taniej. Ale tak nie jest. Na ostateczną cenę produktu, który kupujemy na stacjach, wpływa wiele czynników - wyjaśnia Araszkiewicz.

Te czynniki, dodajmy od siebie, są natury czysto ekonomicznej, ale także politycznej, fiskalnej, związane z kursami walut, a nawet psychologiczne.

20 groszy na litrze
- W ostatnim tygodniu ceny paliw wzrosły o 13-20 groszy na litrze. Największe podwyżki zanotowaliśmy na tych stacjach, które do ostatniego momentu wstrzymywały się z regulacją cen, dostosowaniem do wzrostów hurtowych - wyjaśnia Urszula Cieślak z Biura Maklerskiego "Refleks" w Łodzi. Teraz ceny powinny się uspokoić. Zwraca uwagę na różnicę w cenach benzyny (średnia krajowa 4,12 zł za litr) i oleju napędowego (3,54), która ma się utrzymać podczas wakacji.

Diesel zdrożeje dopiero pod koniec sierpnia wraz ze zwyżką cen oleju opałowego. Podobnie, ON "podskoczy", jeśli w trzecim lub czwartym kwartale nastąpi ożywienie polskiej gospodarki. Zwiększone zapotrzebowanie na ten rodzaj paliw przez firmy transportowe spowoduje także wzrost hurtowych i detalicznych cen.
Ceny autogazu powinny być przez długi czas stabilne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska