Pamięć i humor wciąż jej dopisują

Szanowna jubilatka przywitała nas szerokim uśmiechem na twarzy. Jak się okazało, starsza pani, mimo swojego sędziwego wieku, nadal jest bardzo komunikatywną osobą, która cieszy się dodatkowo doskonałą pamięcią.

Do Barcina 10 lat temu

Stanisława Wachowska przez 90 lat swojego życia związana była ze Szczepanowem. Tam się urodziła, wychowała, wreszcie założyła własną rodzinę. Do Barcina sprowadziła się przed dziesięcioma laty. Obecnie mieszka u syna.

Wczorajsza solenizantka ma dwóch synów, doczekała się dwóch wnuków i jednej wnuczki. Pani Stanisława jest również szczęśliwą prababcią 1 prawnuczka i 3 prawnuczek....Kubuś, 3-letni najmłodszy członek rodziny, jest z kolei praprawnukiem żwawej stulatki.

Stanisława Wachowska w ciągu całego swojego długiego życia miała zarówno szczęśliwe jak i tragiczne chwile. Wojna i śmierć 17-letniego syna, były jednymi z tych najgorszych.

Kluski na pyrkach - to jest to!

Jaka jest recepta na tak długie życie? Pani Stanisława nie ukrywa, że pochodzi z rodziny, w której wielu jej członków dożywało sędziwego wieku powyżej 80, a nawet 86 lat. Barcinianka jest jednak rekordzistką. Starsza pani dodaje, że nigdy nie stosowała żadnych specjalnych diet. Chwali się, że zajadała się takimi specjałami jak chleb ze smalcem, kluski na pyrkach, jajecznica na mące. Lubiła groch z kapustą, gotowaną marchew, brukiew, mleko, kakao, rosół - na przykład z królika. - I oczywiście kwas od kiszonych ogórków i kapusty. Radzę wszystkim, by to pili - powiedziała starsza pani i dodała, że jak była młodsza, bardzo lubiła chodzić po lesie, zbierać grzyby i jagody.

Stulatka raczej cieszyła się dobrym zdrowiem, chociaż jak przyznaje, paliła papierosy. Przygodę z nałogiem rozpoczęła, ponieważ namówiła ją do tego sąsiadka. - Nie miała z kim palić. Mówiła: "zapal tak dla towarzystwa" - powiedziała starsza pani. - _No i tak to się zaczęło..._Pani Stanisława dawno już jednak nie sięgnęła po papierosa.

Jak to dobrze spotkać znajomych

Z okazji swoich setnych urodzin zewsząd dostaje gratulacje. Specjalne pisma przysłali do niej wojewoda kujawsko-pomorski, Rafał Bruski oraz premier Donald Tusk. Wczoraj szanowną jubilatkę odwiedził również burmistrz Michał Pęziak i wiceburmistrz Sławomir Różański wraz z z-cą kierownika USC Marią Stefańską.

Zastępca burmistrza Barcina, jak się okazało, jest znany pani Stanisławie bardzo dobrze. Oboje przecież pochodzą ze Szczepanowa. Wczoraj chętnie wspominali dawne czasy. Przy okazji miłej konwersacji wydało się, że jednym z "kawalerów" pani Stanisławy był niegdyś jeden z bliskich członków rodziny wiceburmistrza.

Po dłuższej chwili rozmowy zacna jubilatka zwróciła również uwagę na burmistrza Barcina Michała Pęziaka. - A pan to kto? - zapytała. - Nie znam pana...