To bluzka? Góra z piżamy? Obcięta halka? Nigdy się nie dowiemy.

Wule wu kusze awek mła se sła? Nie wszystkie rozumiałyśmy o co chodziło, ale byłyśmy zafascynowane filmem Moulin Rouge, teledyskiem do Lady Marmalade i ówczesnym wizerunkiem Christiny Aguilery. Gorsetowe topy były w modzie!

Jednym z najmodniejszych motywów były wariacje na temat amerykańskich koszulek sportowych. Najlepiej sprawdzały się przerobione "na słodko", w żywych lub pastelowych kolorach, dziewczęcych fasonach, wysadzane "kryształkami" (które się odklejały w praniu).

Pogarda wobec różu i bieliźnianych ubrań w stylu Paris Hilton, najczęściej objawiała się w kopiowaniu wizerunku Avril Lavigne.
Wystarczył t-shirt, krawat, trampki i kilka kilogramów "punkowych" dodatków.