Żnin. Koncert Lady Pank na III Wielkim Grillowaniu
Nie tylko żninianie
Na sobotni koncert, mimo iż w sąsiednim Barcinie grały "Wilki" i "Farben Lehre" przybyły tłumy. Grono mieszkańców powiatu żnińskiego zasilili sąsiedzi z powiatu wągrowieckiego. Tego dnia samochodów z rejestracją zaczynającą się od liter "PWA" było znacznie więcej niż na co dzień.
Nie wiosłował, leżał
Do gustu wszystkim przypadł koncert grupy "Lady Pank", mimo, że na gitarze nie zagrał Jan Borysewicz. Artyści przypomnieli swoje największe hity. Podczas śpiewania szlagieru "Zawsze tam gdzie ty", wokalista Janusz Panasewicz przyznał, że nie pierwszy raz gości w Grodzie Śniadeckich.
- Dwadzieścia pięć lat temu, mam nadzieję, że to dobrze pamiętam, tu, na tym jeziorze płynąłem łódką. Nie była to biała łódka i nie wiosłowałem, leżałem - powiedział Panasewicz.
Muzykom z Lady Pank przypadła do gustu żnińska publiczność. Po koncercie ze sceny dziękowali, że wszyscy uczestnicy dobrze bawili się, bez niebezpiecznych incydentów.
Czytaj e-wydanie »