https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pani Magdalena urodziła dziecko w karetce jadącej z Koronowa do szpitala w Bydgoszczy

(ast, ale)
Pani Magdalena urodziła dziecko w karetce jadącej z Koronowa do bydgoskiego szpitala.
Pani Magdalena urodziła dziecko w karetce jadącej z Koronowa do bydgoskiego szpitala. Adam Lewandowski
Pierwsza karetka w drodze do szpitala, druga po raz kolejny musiała dojechać z Bydgoszczy.

Mały Michał z Koronowa urodził się w piątek o godz. 3.30 na ulicy Kamiennej w Bydgoszczy. Mama i chłopiec czują się dobrze. Plan był nieco inny, maluch miał przyjść na świat w bydgoskim szpitalu im. Biziela.

- W dodatku żonę miałem zawieźć do szpitala samochodem, ale dostała tak silnych skurczów, że zdążyliśmy dojechać do koronowskiej przychodni- opowiada pan Jakub. - Nie czekaliśmy długo na karetkę, może dlatego, że jedyna, jaka jest w Koronowie, na szczęście była na miejscu.

Przeczytaj także: Karetka nie przyjeżdżała. Wiktorię uratowali strażacy po służbie
Pani Magdalena pojechała więc karetką do Bydgoszczy, a jej mąż ruszył własnym autem. - Byłem przekonany, że żona urodzi w szpitalu. Na miejscu dowiedziałem się jednak, że syn jest już na świecie. Widocznie nie mógł się doczekać - śmieje się pan Jakub.

Tymczasem 50 minut później koronowscy ratownicy musieli wzywać karetkę z bydgoskiego pogotowia. Rodziła kolejna kobieta. Choć miasteczko ma własną drugą karetkę, od półtora roku stoi w garażu miejscowego ZOZ.

Więcej w sobotnim papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

A trzecia karetka będzie potrzebna jak redaktor z dyrektorem dodzwonią się do Pana Grzegorza, co to nęka BOSSA nawet rodziny.

G
Gość

Gazeta zapomniała dodać, że my wszyscy bardzo cieszymy się z szczęśliwego zakończenia i życzymy wszystkiego najlepszego rodzicom. Mamy nowego obywatela szkoda, że nie poznaliśmy imienia, ale redakcja gazety bardziej nawiązuje do wyjazdów karetki, to i ja coś napiszę. Nigdy nie było żadnego Mercedesa w Mąkowarsku!, A druga Kareta będzie gotowa jak Pan Ka..u zrobi tłoki i tyle to cała prawda. Wszystkiego dobrego.

e
eee

za to piękne zadaszenie nad wejściem byłyby pewnie z dwie karetki.....

r
rychu

ciąża to nie choroba to fizjologia...

L
Leonard Borowski

Druga karetka stoi w garażu...Takie są skutki dopuszczenia do rządów nieodpowiedzialnych idiotów. Inny przykład galopującego "publicznego" debilizmu. W bydgoskim Fordonie, obok Jarużyńskiej jest "orlik", a przy nim plac świetny zabaw dla maluchów. Niestety wczoraj po południu, był niedostępny. Pani dozorująca "orlika" powiedziała nam, że decyzję o zamknięciu podjął jakiś facet. Nie chciała ujawnić jego nazwiska, więc mogła go równie dobrze wymyślić tego mitycznego "decydenta" - kretyna.  Których przeszkadzających w życiu normalnych ludzi, niestety jest coraz więcej. Czy jest na to jakieś lekarstwo?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska