5 z 9
Poprzednie
Następne
Papierowy tygrys, stary mistrz i kilka odkryć. Wnioski po 1. kolejce PGE Ekstraligi
Wejście smoka Maksyma Drabika
"Uciekał rywalom jak komisji antydopingowej" - żartowali kibice po fantastycznym występie Maksyma Drabika. Debiutujący wśród seniorów żużlowiec jakby w ogóle nie przejął się zamieszaniem wokół swojej osoby. Drabik we wrześniu zeszłego roku złamał procedurę antydopingową, przyjmując kroplówkę w objętości pięć razy większej niż dopuszczają przepisy. Żużlowcowi wciąż grozi zawieszenie w prawach zawodnika,ale procedury się przeciągają i nie wiemy jeszcze kiedy zapadnie wyrok. Do tego czas Drabik może startować w lidze.