Historia znajomości sióstr Magdaleny i Anety z przedsiębiorcą Krystianem J. z Nakła sięga 2010 roku. To wtedy biznesmen miał skusić je do zainwestowania w fundusz, jaki prowadził pod szyldem firmy Trader Hawk.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Z początku nic nie wskazywało na to, by miały pojawić się jakiekolwiek problemy.
Dobre złego początki
- Nie było kłopotu z wypłatami pieniędzy, wyglądało na to, że cały ten biznes ma płynność finansową - mówi Magdalena Czyż-Maciejewska. Problemy zaczęły się po roku. J. przestawał odbierać telefon, nie było z nim kontaktu, nie wypłacał nam pieniędzy. Tak to wygląda właściwie do dziś.
- Straciłam 350 tysięcy złotych - wylicza Aneta Jóskowiak. Jej siostra wpłaciła i nie odzyskała z funduszu J. niewiele mniej. W sumie obie łącznie straciły na „złotym” interesie nakielskiego biznesmena około pół miliona zł.
Trader Hawk prowadziła działalność między innymi pod adresem internetowym FXB.pl. Po tej firmie nie ma już jednak śladu, a jej domena jest wystawiona na sprzedaż.
Więcej o sprawie przeczytasz: TUTAJ
Rutkowski w Toruniu. Poszukiwania ciała Remigiusza Baczyński...
Oszust z Nakła wyłudził miliony - twierdzi Rutkowski