Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parkometry przynoszą duże zyski

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA [email protected]
Łukasz Mikołajczak, z córką Marceliną, kupuje bilet w parkomacie na pl. Wolności
Łukasz Mikołajczak, z córką Marceliną, kupuje bilet w parkomacie na pl. Wolności Fot. Wojciech Alabrudziński
Do kasy miasta wpływa więcej pieniędzy, niż ze sprzedaży kart parkingowych. A i kierowcy są zadowoleni.

W styczniu wpływy ze strefy płatnego parkowania były większe o prawie 32,5 tysiąca złotych w stosunku do grudnia ub. roku (nie licząc opłat abonamentowych). Tylko cztery parkomaty zainstalowane na pl. Wolności przyniosły więcej pieniędzy niż przynieśli w grudniu parkingowi obsługujący całą strefę.

Do końca ubiegłego roku we Włocławku pracowało w strefie płatnego parkowania 21 osób. Parkingowi sprzedawali karty parkingowe i na podstawie ilości sprzedanych dokumentów rozliczali się z MZD. Od ponad miesiąca we włocławskiej strefie bilety kupujemy w parkomatach, które obsługuje konsorcjum utworzone przez polsko-litewska spółkę Eismas z Warszawy i Uab Urbico z Wilna.

Parkomaty, które wyprodukowała francuska firma Parkeon zostały rozmieszczone w taki sposób, aby kierowcy nie mieli do urządzenia dalej niż 50 metrów - Zainstalowanie tych urządzeń w mieście okazało się znakomitym pomysłem - ocenia Waldemar Konopczyński, zastępca dyrektora MZD. - Przychody miasta znacznie wzrosły, a kierowcy nie muszą już szukać osób bądź punktów handlowych, które oferują karty.

W ubiegłym roku "parkingowi" przynosili średnio do kasy Miejskiego Zarządu Dróg 17,2 tys. zł. Najwięcej pieniędzy udało się zebrać w marcu - 23,3 tys. zł i w lutym - 21,7 tys. zł. Natomiast najmniejsze wpływy zanotowano w grudniu - 10,3 tys. zł i w listopadzie ubr. - 11,9 tys. zł. Styczniowy przychód z parkomatów wyniósł 42,8 tys. zł.

Najbardziej "dochodowymi" urządzeniami były parkomaty mieszczące się na pl. Wolności, przy Brzeskiej, Zduńskiej, Przechodniej. Niezły dochód przyniosły też urządzenia zamontowane na ulicach: Kościuszki (7 tys. zł). Polskiej Organizacji Wojskowej (3,1 tys. zł), na Zielonym Rynku (2,9 tys. zł), ul. Miedzianej (2,5 tys. zł) i Bauera (2,3 tys. zł).

Najmniej zmotoryzowanych mieszkańców Włocławka parkowało na ul. Świętego Antoniego - tam urządzenie zebrało jedynie 72 zł oraz na ul. Orlej - 300 zł. Przypominamy, że opłaty we włocławskich parkomatach można wnosić monetami o nominałach: 10 gr, 20 gr, 50 gr, 1 zł, 2 zł, 5 zł. Najniższa stawka to 80 gr, pozwalająca na parkowanie w strefie do pół godziny.

W przypadku wrzucenia monety o nominale 1 zł i zaakceptowaniu operacji, parkomat wyda bilet z czasem parkowania naliczonym proporcjonalnie do obowiązującego cennika. W ramach wniesionej opłaty i czasu określonego na bilecie, można dowolnie zmieniać ulicę, na której się parkuje.

Przypominamy, że bilet zakupiony w urządzeniu musi być umieszczony za przednią szybą samochodu w sposób umożliwiający jego odczytanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska