- Dotychczas bezpłatne herbatki wprowadziliśmy we Wrocławiu. Jest ona wydawana w tamtejszym barze dworcowym po okazaniu biletu na pociąg, który jest opóźniony przynajmniej 40 minut - usłyszeliśmy w biurze prasowym PKP SA.
- Pilotażowo. Zobaczymy, jak to działa, czy są chętni, jak pasażerowie przyjmują taką propozycję. Jeśli pomysł się przyjmie, to chcemy takie punkty wydawania herbatek uruchomić na wszystkich większych dworcach w Polsce, tych, które są w zarządzaniu spółki Dworce Kolejowe PKP - dodaje pracowniczka biura prasowego kolei.
W naszym regionie oznacza to dworce:
* Bydgoszcz Główna,
* Toruń Główny,
* Inowrocław,
* Włocławek.
I nie będzie istotne, czy opóźniony będzie pociąg ze spółki PKP, Przewozów Regionalnych, czy, jak to może się zdarzyć w naszym województwie, Arrivy PCC.
- To oferta dla podróżnych tych wszystkich przewoźników - zaznacza pracowniczka biura prasowego PKP. - Wszystkich, którzy korzystają z tych właśnie dworców. Nie chcemy, żeby marzli.
A jeśli pociąg spóźni się przynajmniej o godzinę? Od 4 grudnia w takim przypadku pasażer będzie mógł na podstawie unijnego rozporządzenia domagać się od PKP odszkodowania.
W razie opóźnienia przynajmniej 60-minutowego pasażer otrzyma zwrot 25 proc. ceny biletu. Jeśli wynosi ono ponad dwie godziny - 50 proc. ceny biletu.
