Mistrz Świata Paweł Wojciechowski już w Bydgoszczy
Choć z mistrzostw świata w Daegu tylko Paweł Wojciechowski wrócił z medalem, Łukasza Michalskiego i Marcina Lewandowskiego też witano w Bydgoszczy po mistrzowsku. Cała trójka otrzymała od prezydenta nagrody finansowe (Paweł 10 tys., Łukasz i Marcin po 2,5 tys., a ich trenerzy po 3 tys. zł.
Wojciechowski z rąk Rafała Bruskiego odebrał też symboliczny prezent. Piękny, ozdobny budzik ze specjalną dedykacją: "Dla największego śpiocha wśród mistrzów". - Chętnie bym jeszcze pospał - żartował Paweł. Od Banku Pocztowego dostał z kolei nagrodę specjalną - 5 tys. złotych.
Rodzina to jest siła
Jednym z twórców sukcesu tyczkarzy jest Włodzimierz Michalski. - To dzięki niemu mogę sięgać szczytów - zapewniał Wojciechowski. Nie zapomniał też o swoim pierwszym trenerze Romanie Dakiniewiczu.
Przeczytaj także:
"Pomorska" wita Pawła Wojciechowskiego w Warszawie [zdjęcia, wideo]
Łukasz Michalski dziękował przede wszystkim swojemu ojcu. Sukcesy jego, jak i Marcina Lewandowskiego, którego trenuje starszy brat, udowadniają zresztą, że trenera nie trzeba szukać daleko.
Choć w Daegu obaj zajęli pechowe, zdawałoby się, czwarte miejsca, byli zadowoleni.
- Dopiero teraz dociera do mnie, że naprawdę jest się z czego cieszyć - zapewniał Michalski. - Choć nie przywiozłem medalu, osiągnąłem przecież największy sukces w swojej karierze.
Lewandowski wielokrotnie podkreślał, że czwarta pozycja wywalczona w Korei jest dla niego cenniejsza, niż mistrzostwo Europy wywalczone w Barcelonie.
- Mój występ w Daegu to na pewno dobry prognostyk przed igrzyskami w Londynie. Podium było naprawdę blisko. Na ostatniej prostej czułem smak medalu... - wspominał. - Sezon jeszcze trwa. Przede mną kolejne starty. Potem wyjazd do Kenii - zdradził.
To właśnie w Afryce lekkoatleta zbiera siły potrzebne w sezonie. Ten będzie wyjątkowy, bo olimpijski.
Tajemniczy podarunek
Bydgoscy lekkoatleci z Daegu wręczyli prezent Rafałowi Bruskiemu. Prezydent był jednak bardzo tajemniczy; nie chciał zdradzić dziennikarzom, co było w torbie. Uśmiech prezydenta zdradzał, że był zadowolony.
W poniedziałek lekkoatletom za wspaniały występ podziękuje marszałek województwa Piotr Całbecki.
Czytaj e-wydanie »