Wod-Kan w Myślęcinku
Swoją obecność na największych w kraju targach wodno-kanalizacyjnych (Wod-Kan) potwierdziło już 362 wystawców z Polski i spoza jej granic. Organizatorzy imprezy, czyli Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie w dniach 26 - 28 maja spodziewają się gości między innymi z dalekiej Korei. Wystawcy będą mieli możliwość zaprezentowania swoich ofert w pięciu nowoczesnych, klimatyzowanych pawilonach.
Szkopuł w tym, że te obiekty postoją na myślęcińskiej skarpie tylko w czasie trwania imprezy. Potem zostaną zdemontowane.
Izba sama nie utrzyma
Jeszcze przed rozpoczęciem ich budowy Antoni Tokarczuk, dyrektor IGWP zapowiadał, że namioty będą mogły służyć mieszkańcom Bydgoszczy przez cały rok:
- Pawilony będą klimatyzowane, a zimą można je również ogrzewać. Z powodzeniem zatem nadają się do organizowania innych imprez dla bydgoszczan, lub konferencji - tłumaczył dyrektor Tokarczuk.
Rzeczywistość z całą surowością zweryfikowała jednak ten pomysł, bo okazało się, że utrzymanie namiotów przez cały rok zwyczajnie byłoby bardzo kosztowne: - Montaż pawilonów to kwota rzędu 1 miliona zł. Utrzymanie tych konstrukcji do przyszłorocznych targów wiązałoby się z niewyobrażalnymi kosztami - mówi Antoni Tokarczuk. - A to dlatego, że musimy płacić zewnętrznej firmie za ich wynajem.
12 milionów na uzbrojenie
Po zamknięciu targów Wod-Kan pawilony zostaną zdemontowane. Miejsce, gdzie w dniach 26 - 28 maja będzie odbywała się impreza, zostało już przynajmniej wyposażone w niezbędne media. - Na gruntowne przygotowanie i uzbrojenie terenu miasto przeznaczyło ponad 12 mln zł - tłumaczy Jerzy Woźniak, pełniący funkcję rzecznika prezydenta Bydgoszczy.
Z kolei Antoni Tokarczuk dodaje: - Niewykluczone, że w ciągu roku w Myślęcinku znów pojawi się kilka namiotów takich, jak te, które będą służyły za tereny wystawiennicze na Wod-Kan. Być może miasto wypożyczy je w celu zorganizowania konferencji, czy imprezy dla mieszkańców.
Nie zaszkodzą wodzie?
Tokarczuk zaznacza, że istotne dla utrzymania targów Wod-Kan w Bydgoszczy jest powołanie specjalnej spółki, która zajęłaby się organizowaniem tej corocznej imprezy: - Taka spółka powstanie najpewniej przy udziale IGWP i Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku.
W tym roku zaś na niemal 400 przedstawicieli firm między innymi z Czech , Danii, Francji, Hiszpanii, Korei, Niemczech, oraz Wielkiej Brytanii czeka 25 tys. metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej. Miejsc parkingowych dla odwiedzających przygotowano zaś 1100. Nasi Czytelnicy zastanawiają się, czy organizowanie tak dużej imprezy nie zagraża oddalonemu o dwieście metrów ujęcia wody przy ulicy Gdańskiej.
- Wszelkie nasze działania na terenie LPKiW były szeroko konsultowane i nie zagrażają przyrodzie - mówi Remigiusz Klich, specjalista ds. marketingu IGWP.
