Perseidy, czyli obiekty rozjaśniające nasze niebo pod postacią tzw. spadających gwiazd są najbardziej aktywne już od połowy lipca. Jednak w tym roku ich obserwację utrudniała pełnia Księżyca. Dziś jednak srebrny glob znajdzie się już w ostatniej kwadrze i warunki do obserwacji meteorów wreszcie staną się dogodne.
Przeczytaj także:Dziś spełnią się życzenia! To noc "spadających gwiazd"
Astronomowie prognozują, że w najbliższych dniach aktywność Perseidów będzie na tyle duża, że w ciągu godziny mamy szansę dojrzeć nawet 10 spadających gwiazd. Prawdziwa "uczta" zapowiadana jest jednak w dniach od 11 do 13 sierpnia. Wtedy warunki do obserwacji będą najlepsze i po naszym niebie w ciągu jednej godziny może przemknąć nawet kilkadziesiąt meteorów.
Mimo, że Perseidy wybiegają z konkretnego miejsca na niebie znajdującego się na pograniczu konstelacji Perseusza, Kasjopei oraz Żyrafy, to widać je na całym niebie. Dlatego znacznie lepszym od patrzenia w jeden punkt będzie wybranie się w ciemne miejsce, skąd będzie można obserwować nocą cały nieboskłon.
Czytaj e-wydanie »
