Pesa podpisze kontrakt z Kazachstanem? Wpierw podpisali list intencyjny [zdjęcia]

Goście ze Wschodu odwiedzili bydgoską firmę. Zwiedzali, rozmawiali, na koniec podpisali list intencyjny.

Jaki był cel wizyty? Rozmowy na temat zakupu i modernizacji w Pesa tramwajów, zakupu lokomotyw i wagonów pasażerskich oraz możliwości montażu tramwajów w Obwodzie Pawłodarskim. - Trwają rozmowy na temat wspólnej budowy tramwajów - wyjaśnia Michał Żurowski, rzecznik bydgoskiej firmy. - Zapotrzebowanie na te pojazdy jest w Kazachstanie duże.

Przeczytaj: Pesa Swing. Z klimatyzacją, Wi-Fi i monitoringiem. Tramwaje z Bydgoszczy wjadą na rumuńskie tory

Być może pierwsze dwie-trzy sztuki powstaną wpierw w Bydgoszczy, a kolejne miałyby już w Pawłodarze.

Kazachowie odwiedzili hale konstrukcji stalowych i montażu, gdzie obejrzeli m.in. tramwaje Swing dwie wersje - dla Warszawy i dla węgierskiego Szeged, a także Twista dla Częstochowy. Ale nie tylko, z uwagą przyglądali się też pociągom i lokomotywom. Zainteresowali się również konstrukcją jednej z lokomotyw z serii GAMA, która zostanie zaprezentowana oficjalnie jesienią podczas targów w Berlinie.

Czytaj również: Pesa Bydgoszcz w Bawarii. Po raz pierwszy w historii polskie pociągi będą obsługiwać niemieckie trasy

Wśród gości znaleźli się między innymi: Dujsenbaj Turganow - wicewojewoda obwodu Pawłodarskiego, Orazgeldy Kairgeldinow - prezydent miasta Pawłodar i Daniłaj Muchametkaliew prezes Narodowej Socjalno-Przedsiębiorczej Korporacji „Pawłodar”.

Pawłodar to miasto partnerskie Bydgoszczy i trzecie co do wielkości w Kazachstanie. - To bardzo ciekawy rynek - przekonuje rzecznik. - Kazachowie to też bardzo dobrzy potencjalni klienci.