Strażacy odebrali wezwania na dwie interwencje. - Najpierw, o godz. 23.20 dostaliśmy informację, że płoną dwa auta przy ul. Fiałka - informuje Sławomir Leśniak, strażak dyżurny z KP PSP. - Całkowicie ogniem objęte były opel meriva i renault cango zaparkowane na poboczu drogi. Ogień stanowił zagrożenie dla innych pojazdów, które były tam zaparkowane.
Chuligański wybryk i duże straty
Jak relacjonują ratownicy, pojazdy zostały prawdopodobnie podpalone - była zbita szyba i coś wrzucone do środka. Straty oszacowano na 30 tys. złotych.
Godzinę później przy ul. Dominikańskiej spłonęły trzy auta.
- Ratownicy relacjonowali, że stało tam przy ulicy sześć samochodów, a płonął co drugi - dodaje dyżurny strażak. - To: opel corsa, volvo V40 oraz fiat seicento. Straty wyrządzone w tym miejscu wyniosły 15 tysięcy złotych.
W nocy ktoś spalił pięć samochodów w Chełmnie [zdjęcia]
Policjanci szukają świadków zdarzeń, zabezpieczyli też ślady.
- Trwają czynności wyjaśniające - informuje mł. asp. Anita Zielińska, p.o. oficera prasowego KPP w Chełmnie. - Śledczy szukają świadków zdarzenia, apelują również do osób, które widziały coś tej nocy, aby podzielili się informacjami.
Właściciel jednego z samochodów twierdzi, że gdyby nie jego sąsiedzi, przy ul. Fialka spłonęłoby więcej samochodów.
- Mnie nie było tej nocy nawet w Chełmnie, jednak moi sąsiedzi opowiadali mi, że wystraszyli i przegonili tych chuliganów - twierdzi nasz rozmówca, który po zdarzeniu dostarczył zdjęcia do naszej redakcji. - Podobno zrobili to jacyś młodzi ludzie. Pewnie dla nich to była świetna zabawa. Mam nadzieję, że objął ich monitoring i szybko uda się ustalić ich personalia i zatrzymać.
Niestety, monitoring miejski nie działa.
- Osiedle Fiałka nie było nigdy objęte monitoringiem - mówi Zbigniew Świdlikiewicz, komendant Straży Miejskiej w Chełm-nie. - Jeśli chodzi o drugie z miejsc, od ulicy Dominikańskiej w kierunku plant, ten teren obejmuje kamera zainstalowana na poczcie. Jednak to są duże odległości i trudno rozpoznać ludzi. Policjanci u nas w straży nie byli przejrzeć nagrań z monitoringu, ponieważ jest awaria. Po ośmiu latach sprzęt, którego dotknęły liczne awarie i piorun, nadaje się do wymiany.
Wkrótce w Chełmnie zostanie zainstalowany nowy monitoring - na początek 28 kamer, a docelowo nawet 60.
- Poza tym, stary nadawał na paśmie radiowym, które te osiem lat temu jeszcze nie było tak obciążone, teraz korzysta z niego wiele osób i było dużo zakłóceń - dodaje Świdlikiewicz. - Na najbliższej sesji rady miasta radni prawdopodobnie uwolnią środki, 500 tys. złotych, więc będziemy mogli ogłosić przetarg na wykonanie nowego monito-ringu. Przybędzie punktów, choćby przy Skłodowskiej czy Kopernika, lepsze kamery, nawet w nocy, na podczerwieni osoby w odległości 200 m będą rozpoznawalne. Stare kamery zostaną wykorzystane np. w szkołach.
To się zdarza bardzo rzadko
Do takich zdarzeń dochodzi niezwykle rzadko.
- Ostatnie podpalenie auta miało miejsce około osiem lat temu - podkreśla Anita Zielińska.
Za chuligański wybryk podpalenia samochodów i zniszczenia mienia grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Rajd bmw zakończyli na barierkach w Stopce. Policjanci prosz...
Trojaczki idą po tytuł Miss Polonia
Dzień Dobry TVN