https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piękna i szybka

Rozmawiała Maria Eichler Fot. Aleksander Knitter n
Aleksander Knitter
Z Ewą Antonów z Kęsowa, Miss Dziennikarzy podczas wyborów najpiękniejszej w Chojnicach

     - Nie miała pani oporów, by wystartować w konkursie?
     
- Mama kilka razy czytała anons w "Pomorskiej", a ponieważ jeszcze wtedy nie pracowałam, więc powiedziała, czemu mam siedzieć w domciu, jak mogę spróbować. Trochę się zastanawiałam, ale potem stwierdziłam, że nic nie stoi na przeszkodzie.
     - Przygotowania były bardzo męczące?
     
- Nie kolidowały na ogół z moimi zajęciami na studium ekonomicznym w Tucholi. Czasochłonne, ale sympatyczne było przymierzanie sukienek. W sumie potraktowałam udział w tej imprezie jako nowe doświadczenie życiowe i bardzo jestem zadowolona, że spróbowałam.
     - A jak zobaczyła pani tyle ślicznych konkurentek, to jak było z oceną szans?
     
- Nie liczyłam na zbyt wiele, dziewczyny oczywiście były śliczne, a tytuł Miss Dziennikarzy był naprawdę sporym zaskoczeniem.
     - Czym interesuje się Miss Dziennikarzy?
     
- Zwłaszcza motoryzacją, uwielbiam jeździć samochodem, mam dużego fiata, ale jak tylko jest okazja przesiąść się do jakiegoś szybszego wozu, chętnie korzystam. Marzę o studiach prawniczych w Warszawie.
     - Rówieśniczki pewnie zazdroszczą nienagannej figury, jest na to jakiś sposób?
     
- Jadam normalnie, przepadam za słodyczami, ale nie rezygnuję z owoców. Biegam, pływam, gram w tenisa ziemnego, zwłaszcza jak jestem u babci w Toruniu, to idę na korty. Cieszę się, że w Chojnicach jest basen. Poza tym jeżdżę na rowerze i konno. Lubię być w biegu, fotel nie jest dla mnie.
     - Jak rodzina przyjęła wiadomość o sukcesie w Chojnicach?
     
- Siostra Marlena bardzo się ucieszyła, a mój chłopak też jest zadowolony. Zrobił mi nawet dowcip przez telefon, przedstawiając się jako dziennikarz, który jest zainteresowany wywiadem, ale poznałam oczywiście jego głos.
     - Najbliższe plany Miss Dziennikarzy?
     
- W czerwcu chcę pojechać na wycieczkę do Pragi, z której bardzo się cieszę.
     Ewa Antonów ma 21 lat, mieszka w Kęsowie, pracuje w wydziale kadr Urzędu Gminy w Kęsowie i jednocześnie uczy się na studium ekonomicznym w Tucholi.
     Podczas wyborów miss ziemi chojnickiej dostała pytanie, czy kobiety mogą być też dobrymi kierowcami. - Dlaczego też - obruszyła się. - Owszem, faceci też świetnie jeżdżą, ale kobiety ostrożniej.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska