Co mówi Prawo
Co mówi Prawo
Otrzymane przez pracownika bony towarowe sfinansowane ze środków ZFŚS stanowią przychód ze stosunku pracy i tym samym, niezależnie od ich wartości, podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym.
Zawirowania na rynku kredytów nie mają jednak nic wspólnego z funduszem socjalnym przedsiębiorstw.
Talony świąteczne są finansowane właśnie z tego funduszu. Dlatego w firmach, w których on istnieje, pracownicy mogą liczyć na wsparcie przed świętami.
Bony towarowe dostaną więc m.in. pracownicy cywilni policji. - Ich wysokość będzie uzależniona od dochodu przypadającego na jednego członka rodziny - informuje Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Policjanci nie dostają talonów, ponieważ nie istnieje u nas Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych.
Jest natomiast m.in. w bydgoskim Zachemie. - Będą więc i bony świąteczne. Tradycyjnie, na Boże Narodzenie nasza spółka obdarowuje nimi pracowników i ich dzieci oraz emerytów. Talony mają wartość od 100 do 500 zł - zdradza Piotr Kuzimski, rzecznik Zachemu.
W niektórych firmach bony zamieniono na gotówkę (to bez znaczenia, w jakiej formie się pomaga, podatek jest taki sam). - Dobrze wiem, że pracownicy wolą dostawać pieniądze do ręki - twierdzi Henryk Dorawa, prezes firmy "Cykoria" SA we Wierzchosławicach. - Wtedy mogą sami zdecydować, co kupić. Ci skazani na zakupy za bony w marketach mają mniejszy wybór i muszą liczyć się z tym, że przed świętami rzuca się na półki każdy towar, także gorszej jakości. Poza tym zawyża się ceny, bo ludzie kupują bez opamiętania. Dodajmy, że w grudniu w "Cykorii" pracownicy dostaną po 300-400 zł.
Podobnie mówi Leszek Bonna, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. J.K. Łukowicza w Chojnicach. - Drugi raz z rzędu damy gotówkę, w tym roku po ok. 900 zł brutto na pracownika. To dobre rozwiązanie. Wcześniej trzeba było organizować sztuczne przetargi na bony towarowe. Były też problemy, bo jedni pracownicy - a jest ich 700 - chcieli kupować w tym markecie, a drudzy w innym.
