Pieniądze z Polskiego Ładu dla Kujaw i Pomorza. Bydgoskie władze zbulwersowane

Zobacz wideo: Rozbiórka wiaduktu Bydgoszczy

W poniedziałek (25.10.) premier Mateusz Morawiecki ogłosił wyniki naboru na projekty finansowane przez rządowy Program Inwestycji Strategicznych w ramach Funduszu Polski Ład. Wszystkie samorządy w Kujawsko-Pomorskiem dostaną wsparcie w formie bezzwrotnych środków na inwestycje. W sumie dla 168 samorządów wszystkich szczebli z regionu to kwota 1 259 497 111,70 zł na 245 zadań.

- Ten program zmieni rzeczywistość samorządową w województwie - stwierdził w poniedziałek (25.10.) Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski. - Program w swoim założeniu ma rekompensować tę politykę od 1989 roku - politykę wzmacniania przede wszystkim dużych ośrodków miejskich kosztem mniejszych miejscowości. Jest to również odpowiedź po trudnych miesiącach covidowych.

Wojewoda podkreślił, że przy rozpatrywaniu wniosków największy nacisk kładziono na inwestycje drogowe i wodno-kanalizacyjne. Samorząd województwa dostał środki na dwie drogi wojewódzkie - nr 563 Rypin-Mława oraz nr 269 Szczerkowo-Kowal. Łączne wsparcie dla samorządu województwa wyniosło 33 mln 260 tys. zł.

Bydgoszcz złożyła trzy wnioski - na zakup 46 tramwajów niskopodłogowych, na rewitalizację bulwarów nad Brdą i placu Kościeleckich. Bydgoski samorząd dostał w sumie 35 mln zł. Projekt "tramwajowy" nie zyskał akceptacji.

• 29,970 mln zł - to środki na rewitalizację bulwarów i nabrzeży obejmującą przebudowę umocnień, zagospodarowanie terenu nadrzecznego rzeki Brdy z towarzyszącą infrastrukturą - od mostu Bernardyńskiego do mostu Kazimierza Wielkiego;
• 4,995 mln zł - rewitalizacja placu Kościeleckich.

- Pragnę zaznaczyć, że to bydgoski samorząd wskazywał cele inwestycyjne. Miasto złożyło trzy wnioski. Dwa zostały pozytywnie ocenione, jeden negatywnie – zapewne z powodu ogromnej kwoty projektu - 450 mln zł na zakup tramwajów – to trzy razy więcej niż otrzymała Warszawa na wszystkie projekty - skomentował minister w kancelarii premiera Łukasz Schreiber.

Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy, stwierdził: - Jak należało się spodziewać, mieszkańcy naszego miasta nie zostali zakwalifikowani we właściwy sposób do grona miłośników PiS-u. Rząd nie ma własnych pieniędzy. Rząd dzieli wyłącznie pieniądze Polaków. W Bydgoszczy mieszka jeden procent Polaków, a jeden procent z 23 mld zł to 230 mln zł. Z kieszeni bydgoszczan zabrano 195 mln zł.

Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy, wyjaśniał, że jeden z wniosków był w regulaminie naboru projektów określany jako "nielimitowy", drugi wniosek do 30 mln zł, a trzeci do 5 mln zł, wszystkie musiały być na tyle gotowe, żeby w ciągu 6 miesięcy można było ogłosić przetarg. - To trochę absurdalne, że miasto ma przygotowywać dokumentację, nie mając pewności, czy otrzyma dofinansowanie - stwierdził Sztybel.

Zastępca prezydenta Bydgoszczy podkreślał, że we wniosku o dofinansowanie do tramwajów zaznaczono, iż zadanie jest możliwe do podzielenia i możliwe do finansowania w okresie czterech lat.

W poniedziałek wieczorem do konferencji prezydenta Bydgoszczy odniósł się minister Łukasz Schreiber. Na FB napisał m.in.: - Skoro prezydent wyliczył, że należy mu się 230 mln zł, to dlaczego złożył trzy wnioski na łączną kwotę 485 mln zł? Jego dzisiejsze słowa przeczą jego wcześniejszym decyzjom! Bydgoszcz złożyła 3 wnioski - na 5, na 30 i na 450 mln zł. Dwa pierwsze zostały rozpatrzone pozytywnie, trzeci był niemożliwy do zrealizowania z uwagi na bardzo wygórowane wymagania finansowe. Nikt w kraju nie otrzymał tak wielkiego dofinansowania. Wnioski nie były także finansowane "w części". Nie wiem skąd założenie, że jedynym kryterium podziału środków będzie liczba mieszkańców, a nie np. wielkość gminy i jej potrzeby, czy właśnie jakość złożonych wniosków. To kryterium, które wymyślił jedynie bydgoski ratusz.

Minister podkreśla, że Bydgoszcz nie straci na Polskim Ładzie. - Funduszu Polski Ład otrzymała dziś dodatkowe 35 mln zł na dwie ważne inwestycje, a jeszcze w tym roku otrzyma kolejne 82,5 mln zł na dowolne cele inwestycyjne. To łącznie dodatkowe 117,5 mln zł - zauważa, apelując do władz miasta o składanie - w następnym naborze za kilka miesięcy - "racjonalnych wniosków".

Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia, ocenia, że decyzja o wyborze projektów to "kolejne rozdawnictwo miliardów zł podatników, dokonane w sposób głęboko niesprawiedliwy, ze szkodą dla mieszkańców Inowrocławia".

- W dwóch poprzednich rozdaniach Inowrocław z miliardów otrzymał ,,0”! Dziś dowiedziałem się, że z zabrano nam z budżetu kolejnych już 7 mln zł; łącznie ok. 20 – dostaniemy z tych miliardów – ,,aż” 5 mln… - komentuje prezydent Inowrocławia, przypominając, że miasto wnioskowało o 61,7 mln na budowę kilkunastu ulic osiedlowych z kanalizacją i oświetleniem; 30 mln na wybudowanie nowego ekologicznego źródła grzewczego w ZEC i o 5 mln na montaż instalacji fotowoltaicznych jako odnawialnych źródeł energii na szkołach i przedszkolach.

- Otrzymaliśmy najmniej, ile mogliśmy otrzymać - 5 mln zł! Dla porównania inne mniejsze miasta lub miasteczka dostały po kilkanaście milionów! - podsumowuje Brejza.

Projekty dla Torunia:

• poprawa efektywności energetycznej zabytkowych budynków oświatowych - termomodernizacja kompleksowa Internatu I i II przy placu św. Katarzyny 9 w Toruniu - 4 618 800 zł;
• przebudowa ulic i dróg rowerowych w celu zmniejszenia emisji spalin wokół starówki ujętej na liście UNESCO - zagospodarowanie Bulwaru Filadelfijskiego w Toruniu – 30 000 000 zł;

Projekty dla Włocławka:

• budowa drogi stanowiącej alternatywne połączenie osiedla Michelin z osiedlem Południe we Włocławku – 15 000 000 zł;
• przebudowa ulicy Kilińskiego we Włocławku w ramach projektu „Przebudowa ulic śródmieścia, w celu uspokojenia ruchu” - 5 000 000 zł;
• gmina Włocławek: modernizacja wraz z rozbudową Stacji Uzdatniania Wody w m. Dębice Dąb Polski oraz sieci wodno-kanalizacyjnej na terenie gminy Włocławek - 8 550 000 zł.

- Te inwestycje są z punktu widzenia samorządów bardzo ważne, strategiczne. Dotąd samorządy nie dysponowały odpowiednimi środkami, żeby te inwestycje zrealizować – tłumaczyła obecna u wojewody Ewa Kozanecka, posłanka PiS. - Wśród inwestycji znajdują się drogi, wodociągi, kanalizacja, przepompownie ścieków, oczyszczalnie, stacje uzdatniania wody, żłobki, przedszkola, szpitale, infrastruktura sportowa, domy kultury, remizy strażackie i wiele innych.

Ta edycja Polskiego Ładu to 23 mld zł w skali całego kraju. To pierwsza i nieostatnia edycja programu.

Listę inwestycji dofinansowanych w naszym regionie sprawdzisz TUTAJ.